Apple może wkrótce zaskoczyć wszystkich swoich konsumentów. Internet obiegły właśnie nowe przecieki sugerujące znaczne ulepszenie wyświetlacza w nadchodzących smartfonach. iPhone 16 Pro poszczyci się prawdopodobnie kilkudziesięcioprocentowym wzrostem jasności wyświetlacza w stosunku do poprzedniego modelu. Producent chce tym zachęcić klientów do przesiadki i wydania dodatkowych pieniędzy. Czy misja zostanie zakończona powodzeniem?
iPhone 16 Pro z większym i jaśniejszym ekranem
Apple zaczyna powoli ujawniać tegoroczne plany. Niedawno byliśmy świadkami prezentacji nowych tabletów iPad, które zachwyciły wiele osób (nie zabrakło też wywołania kontrowersji). Oprócz tego doczekaliśmy się ogłoszenia akcesoriów w postaci Pencil Pro oraz Magic Keyboard. Za miesiąc natomiast poznamy szczegóły dotyczące systemu iOS 18, kulminacja prezencji nadejdzie z kolei już jesienią. Dowiadujemy się na ten temat coraz więcej.
- Sprawdź również: Apple przywróci urządzenie wycofane lata temu? To możliwe
Regularnie jesteśmy świadkami wycieków dotyczących nadchodzących smartfonów. Okazuje się, że iPhone 16 Pro ma przynieść ze sobą znaczący postęp jeśli chodzi o jasność wyświetlacza. Apple zaoferuje 1200 nitów w trybie SDR, co oznacza 20% wzrost w stosunku do obecnego modelu. iPhone 15 Pro charakteryzuje się jasnością na poziomie 1000 nitów. Konsumenci powinni więc dostrzec różnicę praktycznie od razu.
Nie do końca zadowoleni będą zapewne klienci preferujący tryb HDR – tam bowiem nie nastąpią żadne zmiany, wciąż uświadczymy 1600 nitów. Mimo wszystko wciąż są to rezultaty godne pozazdroszczenia przez innych producentów. Taka jasność była do niedawna zastrzeżona wyłącznie dla wyższej klasy telewizorów. Teraz porównywalne osiągi zaoferuje iPhone 16 Pro, co na pewno zwiększy komfort oglądania filmów/seriali za pośrednictwem np. platform streamingowych.
Wiele też zależy od innych parametrów
Oczywiście błędem jest patrzenie na wyświetlacz wyłącznie pod kątem jego jasności. Apple jednak planuje wprowadzić usprawnienia także do innych istotnych aspektów. Na oficjalne potwierdzenie zmian jeszcze jednak trochę poczekamy, więc warto uzbroić się w pokaźną dawkę cierpliwości. Nie można również zapominać, iż iPhone 16 przywędruje prawdopodobnie ze zmniejszonymi ramkami, które w praktyce zwiększą interaktywną przestrzeń ekranu.
- Przeczytaj również: Marathon za darmo na Steam. Bez tej gry nie byłoby Halo i Destiny
Nadchodzące smartfony zyskać też mają nowy przycisk „Capture” oraz ulepszony układ A18. Wielu rzeczy wciąż nie wiemy i pozostaną one tajemnicą do jesiennego eventu producenta. Wiadomo jednak, że konsumenci nie powinny nastawiać się na technologiczną rewolucję.
Źródło: MacRumors / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Maksym Słomski)