Apple nareszcie postanowiło ruszyć ze sprzedażą oficjalnych części zamiennych do swoich najnowszych smartfonów. iPhone 16 stał się tym znacznie łatwiejszy i tańszy w naprawie. Należy wykorzystać specjalny zestaw narzędzi, zamówić zepsutą część i zajrzeć do udostępnionej przez producenta instrukcji. Oczywiście najbezpieczniejszym sposobem usunięcia usterki nadal jest oddanie urządzenia do autoryzowanego serwisu, choć tam wydamy znacznie więcej pieniędzy.
iPhone 16 – można już zamawiać części zamienne
Niedawno informowaliśmy o problemach związanych z oprogramowaniem iOS 18. Wkurzyło ono posiadaczy wybranych sprzętów, zaczęli bowiem doświadczać drenażu akumulatora, co raczej nie powinno mieć miejsca w dopiero co zakupionym produkcie. Trudno też przejść obojętnie obok przetestowania najpotężniejszego smartfona Apple w kompleksowym teście DXOMARK – wyniki okazały się nie do końca zadowalające.
Europejscy konsumenci stoją na dosyć uprzywilejowanej pozycji. Prawo zobowiązuje największych producentów do maksymalnego ułatwienia procesu naprawy urządzeń na własną rękę. Dlatego też we wrześniu bieżącego roku doszło do udostępnienia specjalnej dokumentacji przez Apple. Wyjaśnia ona co należy zrobić, by wymienić popsuty komponent. Teraz wykonano kolejny krok w postaci rozpoczęcia dystrybucji oficjalnych części zamiennych do iPhone’a 16.
Wystarczy udać się na stronę Self Service Repair Store (Sklep do samoobsługowej naprawy produktów Apple), wskazać usterkę i wybrać konkretne przedmioty. Do wyboru są chociażby kamery, wyświetlacze czy tylne panele, ale nie tylko (główny mikrofon, kieszeń na kartę SIM, moduł Taptic Engine, górny głośnik). Konsumenci mogą zamówić specjalny pakiet naprawczy gwarantujący dostęp do wszystkich niezbędnych narzędzi. Przy okazji wskazania konkretnego komponentu wyświetlane są natomiast akcesoria potrzebne do jego wymiany.
Jak to wszystko prezentuje się cenowo?
Jeśli zaś chodzi o ceny, to są one mocno zróżnicowane. Wszystko zależy od modelu smartfona. Jeśli nasz iPhone 16 zacznie mieć problemy z baterią, to wydamy około 499 zł (Pro Max – 579 zł). Nowy ekran to natomiast wydatek rzędu 1479 zł (Pro Max – 2148,99 zł). Za aparat zapłacimy 859 zł (Pro Max – 1299 zł), za tylne szkło obudowy z kolei 849 zł (Pro Max – 999 zł). Bardzo dobrą wiadomością jest zwrot części środków przy odesłaniu wymienionego elementu. Możemy zyskać nawet połowę wydanej sumy, warto mieć tego świadomość.
Proces wymiany jest znacznie bardziej atrakcyjny, gdy weźmiemy pod uwagę powszechniejszą dostępność nieoficjalnych zamienników i akceptowanie ich przez producenta. Tyczy się to także używanych części – Apple na szczęście nie podchodzi do tego już aż tak restrykcyjnie. Do ideału rzecz jasna jeszcze trochę brakuje, lecz kto wie? Może za kilka lat technologiczny gigant zerwie z siebie łatkę niekoniecznie prokonsumenckiego podmiotu?
- Przeczytaj również: Kolejny rok, kolejne absurdalnie długie kolejki po nowego iPhone’a
Jeśli w Waszych rękach znajduje się iPhone 16, to koniecznie dajcie znać czy w ostatnim czasie doświadczyliście jakichkolwiek usterek wymagających naprawy.
Źródło: Self Service Repair Store / Zdjęcie otwierające: Apple