Czy fani firmy Apple powinni zacząć się już cieszyć, a posiadacze Samsungów chować się po kątach? Raczej nie. Pomijając fakt, że nie jesteśmy fanami wojen o pierwszeństwo w smartfonowym świecie, raczej skłaniamy się do brania słów Terrego Gou z przymrużeniem oka. Gou nie lubi bowiem Samsunga za jego (jak twierdzi) donosicielstwo. Samsung miał bowiem w 2010 donieść do Komisji Europejskiej na cztery tajwańskie firmy mające być podobno w zmowie cenowej. Przy okazji Gou poinformował o dobrych kontaktach z Sharpem, dodając, że Japończycy nie zaatakują z tyłu tak jak Koreańczycy. Ot, mamy małą wojenkę.
Wracając do meritum, Terry Gou twierdzi, że kolejna generacja iPhone’a będzie naprawdę świetna. Czy rzeczywiście? Chyba najlepiej poczekać do jesieni, bowiem to wtedy na rynku ma zadebiutować kolejny iPhone.
Źródło: techradar