Wygląda na to, że smartfon iPhone SE 4 przywędruje do konsumentów z wieloma zmianami. Mają oni otrzymać nowości nie tylko wizualne, ale także techniczne. Pojawiające się raporty są mimo wszystko nieco ze sobą sprzeczne, lecz wraz z czasem widać coraz więcej wspólnych elementów. Apple nareszcie planuje unowocześnić swój najtańszy telefon i uczynić go jeszcze potężniejszym. Czy to się uda?
iPhone SE 4 – co wiemy o nadchodzącym smartfonie?
Już za kilka miesięcy będziemy świadkami długo wyczekiwanego wydarzenia, podczas którego poznamy wszystkie tegoroczne nowinki sprzętowe. Apple najprawdopodobniej zapowie nie tylko nowe smartfony, ale też komputery, słuchawki, tablety oraz akcesoria. Najwięcej osób czeka rzecz jasna na iPhone’a 16, lecz nie można zapominać o innym przenośnym sprzęcie od Apple – o czym dokładnie mowa?
- Sprawdź także: Netflix nadal chce być gamingowym gigantem. Oto co nadchodzi
iPhone SE 4 będzie prawdopodobnie kolejną budżetową propozycją ze strony amerykańskiego producenta. Zazwyczaj oferuje on stosunkowo mocne podzespoły, lecz nieco przestarzałe wzornictwo. Obecny model nadal posiada ogromne aluminiowe ramki oraz fizyczny przycisk. Wkrótce te elementy mogą odejść w niepamięć, tak przynajmniej wynika z najnowszych przecieków. Zerknijmy na nie nieco bliżej.
Nie tak dawno światło dzienne ujrzały wieści sugerujące zgarnięcie wyspy aparatów, która ma pojawić się w iPhonie 16. Stoi to w sprzeczności z marcowymi przeciekami uznawane przez wielu za niezwykle wiarygodne. Teraz natomiast sieć obiegły kolejne doniesienia mające potwierdzać pierwotny scenariusz. Nadchodzi pojedynczy tylni 48-pikselowy sensor. Zaskoczeni? Raczej nie.
Jeśli zaś chodzi o przód urządzenia, to jego przekątna wyniesie podobno 6,06 cala. Mamy więc do czynienia z ogromną różnicą w stosunku do „trójki” posiadającej 4,7-calowy wyświetlacz. Nadal jednak doświadczymy odświeżania na poziomie 60 Hz, co niestety może być dosyć ograniczające dla wielu konsumentów. Mnóstwo konkurencyjnych smartfonów deklaruje ekrany 90 i 120 Hz za znacznie niższą cenę.
Co znajdzie się we wnętrzu smartfona?
Wnętrze telefonu stanowi największą zagadkę. Najprawdopodobniej zyskam chip A18 oraz 6/8 GB pamięci RAM. Poza tym pojawiają się wzmianki o aluminiowej ramce oraz wprowadzeniu Face ID, co należy uznać wręcz za przełom. Nie zabraknie oczywiście złącza USB C. Wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane już za niecałe dwa miesiące. Należy więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.
- Przeczytaj również: Microsoft wydał narzędzie do usuwania sterownika CrowdStrike
Przecieki wskazują, że iPhone SE 4 odbędzie się pomiędzy marcem a majem 2025 roku. Zapłacimy natomiast 499 dolarów za podstawową konfigurację – polski cennik zapewne zostanie stosownie wygórowany, lecz zapewne rodzimi klienci zdążyli się do takiej polityki już dawno przystosować.
Źródło: Gizmochina / Zdjęcie otwierające: materiał własny