Właśnie udostępniono nowy materiał wideo, który dał nam wreszcie odpowiedź na to pytanie. Na niektórych fragmentach poniższego filmu pokazano jak tak właściwie wygląda rozszerzona rzeczywistość widziana oczami użytkownika HoloLens. I cóż, jest ona dość ograniczona.
Zdaniem dziennikarzy, którzy mieli już możliwość testowania HoloLens ograniczenie pola widzenia okularów momentami może trochę drażnić jednak innym razem jest ledwo zauważalne. Microsoft w osobie Alexa Kipmana starał się z kolei tłumaczyć, że jest to celowe ograniczenie wprowadzone po to by użytkownicy mieli przestrzeń, która będzie wolna od wyświetlanych hologramów. Dlaczego? Np. by podczas rozmowy wirtualne obrazy nie zasłaniały nam rozmówcy.
Strefa, na której możemy zobaczyć wirtualne modele została sprowadzona do prostokątnego obszaru, który nieznacznie odznacza się od reszty naszego pola widzenia. Dlatego jeśli model jest zbyt duży zostanie zwyczajnie przycięty. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by dostosować jego rozmiar do wielkości wspomnianego obszaru.
Zdaniem dziennikarzy, którzy mieli już możliwość testowania HoloLens ograniczenie pola widzenia okularów momentami może trochę drażnić jednak innym razem jest ledwo zauważalne. Microsoft w osobie Alexa Kipmana starał się z kolei tłumaczyć, że jest to celowe ograniczenie wprowadzone po to by użytkownicy mieli przestrzeń, która będzie wolna od wyświetlanych hologramów. Dlaczego? Np. by podczas rozmowy wirtualne obrazy nie zasłaniały nam rozmówcy.
Źródło: pcworld.com