JBL z rewolucyjnym etui na słuchawki. Tego jeszcze nie widziałeś

Piotr MalinowskiSkomentuj
JBL z rewolucyjnym etui na słuchawki. Tego jeszcze nie widziałeś

Wygląda na to, że JBL ma jeszcze kilka asów w rękawie. Firma postanowiła właśnie zaskoczyć swoich konsumentów prezentację nietypowego urządzenia. Mowa o etui do nowych słuchawek bezprzewodowych. Wyróżnia się ono na tle większości produktów… obecnością faktycznego ekranu, co samo w sobie brzmi nieco absurdalnie. Jak się okazuje, dzięki temu nie będzie trzeba non stop zerkać na ekran smartfona – może właśnie takiej rewolucji potrzebowaliśmy? Warto przyjrzeć się temu nieco bliżej.

JBL prezentuje słuchawki z etui posiadającym ekran

Ostatnio mamy do czynienia z pewnymi eksperymentami w świecie słuchawek bezprzewodowych. Dawaliśmy chociażby znać o Huawei FreeClip charakteryzującymi się nietypową konstrukcją. Są one bowiem wyposażone w specjalny klips na ucho, dzięki czemu nie tylko ciekawie wyglądają, ale także nosi się je naprawdę wygodnie – tak przynajmniej twierdzi Mateusz, który miał przyjemność obcować z tym produktem. Teraz na scenę postanowił wkroczyć inny producent i zaprezentować coś równie ciekawego, ale w nieco innej formie. O co dokładnie chodzi?

JBL Live 3 to najnowsza seria bezprzewodowych słuchawek od kultowej firmy. Jest ona skierowana głównie do ludzi uwielbiających aktywność na świeżym powietrzu, lecz sprawdzi się także w codziennym użytkowaniu. Do oferty trafią trzy warianty: Live Buds 3, Live Beam 3 oraz Live Flex 3. Każdy znajdzie więc coś dla siebie i wybierze model adekwatny do własnych potrzeb. Mimo wszystko trzeba być tu kąśliwym i powiedzieć: słuchawki jak słuchawki, głównym graczem jest etui!

JBL Live Flex 3 / Źródło: JBL

To prawda, to bowiem ono skradło całe show. Producent postanowił zaryzykować i zademonstrować ulepszenie dosyć nieoczywiste, o którym zapewne sporo osób nawet nie pomyśli. Mowa tu o dotykowym wyświetlaczu o przekątnej 1,45 cala. Podobne rozwiązanie można znaleźć w m.in. JBL Tour Pro 2, lecz tutaj produkt ma być bardziej przystępny cenowo dla przeciętnych konsumentów. Jeśli zaś chodzi o samą funkcjonalność, to mowa o opcji wykonywania podstawowych akcji.

JBL Live Beam 3 / Źródło: JBL

Hit czy niepotrzebny dodatek?

Nie będzie trzeba co chwilę zerkać na ekran smartfona w celu obsługi połączeń, sprawdzenia przychodzących wiadomości tekstowych czy przełączania muzyki – to chyba najważniejsze. Poza tym przejrzymy wszelkie powiadomienia. Czy można więc mówić o pewnym substytucie smartwatcha? Poniekąd tak, lecz posiadacze inteligentnych zegarków zapewne się z tym nie do końca zgodzą. Nie da się jednak ukryć, że taki ekran może być przyjemnym dodatkiem, zwłaszcza że zazwyczaj etui służy wyłącznie do przechowywania słuchawek i ich ładowania.

JBL Live Buds 3 / Źródło: JBL

No dobra, a co z samymi słuchawkami? Jak wyżej wspomniałem, JBL przygotowało dla konsumentów trzy warianty. Live Beam 3 mają zaskakiwać skuteczną izolacją hałasu, oferować przetworniki 10 mm i działać nawet do 10 godzin na jednym ładowaniu – oczywiście przy wyłączonej redukcji szumów. Live Buds 3 natomiast wytrzymają nawet 12 godzin, co brzmi dosyć kusząco. Słuchawki Live Flex 3 charakteryzują się bardziej otwartą konstrukcją i także zagrają maksymalnie 10 godzin.

Jeśli zaś chodzi o cenę, to polska nie jest jeszcze niestety znana. Wiadomo tylko, że trzeba będzie wydać 199 euro, więc prawdopodobnie doczekamy się czegoś poniżej 1000 złotych, co byłoby naprawdę miłą wiadomością. Na szczegóły jeszcze trochę poczekamy, bowiem debiut urządzeń przewidziany jest na okres wakacyjny 2024. Należy więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.

Źródło: JBL / Zdjęcie otwierające: JBL

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.