Dowiedzieliśmy się właśnie, że karty graficzne odnotowały bardzo duży wzrost sprzedaży. Pod koniec ubiegłego roku zanotowano jeden z najwyższych wyników w przeciągu ostatnich dwudziestu pięciu lat, co brzmi bardzo obiecująco. Analitycy dają jednak znać, że warto jeszcze na chwilę wstrzymać swój entuzjazm. Czy faktycznie mówimy o trendzie, który utrzyma się dosyć długo? Odpowiedź niestety nie jest jednoznaczna.
Karty graficzne do PC mają się naprawdę dobrze
Karty graficzne to jeden z podstawowych komputerowych komponentów. Trudno wyobrazić sobie uruchomienie wymagającej gry na sprzęcie wyposażonym wyłącznie w zintegrowany układ graficzny. Ma to znacznie mniej sensu w dobie sztucznej inteligencji oraz zaawansowanych technologii poprawiających graficzne doznania. Nic więc dziwnego, że coraz więcej osób zaczyna dostrzegać sens w zakupie wydajnych podzespołów. Widać to bardzo dobrze po opublikowanych właśnie statystykach.
- Sprawdź również: WhatsApp z funkcją, którą powinien mieć każdy komunikator
Firma badawcza Jon Peddie Research opublikowała raport dotyczący rynku kart graficznych. Okazuje się, że w czwartym kwartale 2023 roku odnotował on znaczący wzrost na poziomie 24% rok do roku. Takiego rezultatu nie udało się osiągnąć jeszcze ani razu w przeciągu ostatnich 25 lat. Możemy więc śmiało mówić o ogromnym sukcesie – jaka jest jednak jego przyczyna?
Badacze wymieniają przede wszystkim dostępność podzespołów – na szczęście minął już okres, gdy ich zakup wiązał się z kilkumiesięcznym oczekiwaniem na dostawę. Oprócz tego nie należy zapominać o komputerach AI mających odegrać znaczącą rolę jeszcze na przestrzeni bieżącego roku. Nadal jednak niewiele o nich wiadomo, także w kontekście przydatności dla przeciętnych użytkowników. Tutaj analitycy zalecają ostrożność i wstrzymanie się z nadmiernym entuzjazmem.
W jakich barwach maluje się przyszłość GPU?
Okej, a co z prognozami na przyszłość? Najbliższe lata mają być naprawdę pomyślne, przynajmniej teoretycznie. Zakłada się, że przez kilka następnych lat doświadczymy kontynuacji trendu wzrostowego. Szacuje się, iż do końca 2023 roku w komputerach użytkowników znajdzie się łącznie 5 miliardów kart graficznych. Co ciekawe, 30% z nich mają stanowić dyskretne procesory graficzne (czyli osobne jednostki).
Sporym zaskoczeniem jest natomiast wzrost popularności GPU montowanych w laptopach. Możemy tu mówić o wzroście na poziomie 32%, co robi ogromne wrażenie. Coraz więcej ma do powiedzenia także Intel, sprzedaż jego kart graficznych skoczyła o 10,5%. Niewielkie spadki natomiast zaliczyło AMD (-2,9%) oraz NVIDIA (-1,5%). Czy mamy więc do czynienia z boomem na gamingowe laptopy?
Wiele na to wskazuje. Dostawy GPU do notebooków stanowią bowiem aż 69% rynku i nie zapowiada się na to, by ten stan rzeczy uległ w najbliższym czasie zmianie. Jeśli zaś chodzi o rynek kart graficznych do komputerów stacjonarnych, to mówimy o udziale na poziomie 31%, lecz nie jest to zły wynik. Ostatnio ten segment zaliczył spory wzrost na poziomie 9%. Mamy więc do czynienia z dosyć ciekawą dynamiką.
- Przeczytaj również: Nie naładujesz samochodu elektrycznego w określonych godzinach
Możemy liczyć na to, że producenci wciąż będą inwestować sporo środków w przeróżne karty graficzne – zarówno te do komputerów stacjonarnych, jak i laptopów. To dobra wiadomość dla wszystkich osób preferujących rozgrywkę na PC.
Źródło: Jon Peddie Research / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Maksym Słomski)