Według najnowszych doniesień koreańskich źródeł, amerykański gigant podjął decyzję o tym, że przyszła generacja iPhone nie będzie posiadała charakterystycznego wcięcia, w którym umieszczona została kamera Face ID, projektor laserowy, głośnik oraz czujnik zbliżeniowy.
To właśnie ten element sprawiał, że zaraz po premierze iPhone X był bardzo mocno krytykowany. Mimo wszystko producenci smartfonów pracujących na systemie Android zaczęli wykorzystywać tego typu patent z nadzieją, że właśnie to zachęci klientów do zakupu ich urządzeń.
Warto przypomnieć, że Apple planuje zaprezentować w tym roku trzy kolejne smartfony iPhone. Dwa z nich mają posiadać ekrany OLED, jeden IPS. Według przecieków, modele z ekranem OLED będą wyposażone w wyświetlacz o przekątnej 5,85 oraz 6,46 cala, zaś ten z IPS 6,04 cala. Wszystkie trzy mają otrzymać technologię Face ID.
Źródło: TheInvestor