Na pokładzie nowego komputera znajdziemy dwa zintegrowane procesory Tegra oraz dwa inne układy graficzne, co daje nam łącznie 12 rdzeni. Jak twierdzą inżynierowie firmy moc obliczeniowa szacowana jest na około 8 teraflopów, co można przyrównać do około 150 laptopów Mackbook Pro. Układ potrafi przetwarzać 2,8 tys. obrazów na sekundę, co jest naprawdę imponującym wynikiem, zważywszy iż jego rozmiar zbliżony jest do tradycyjnej skrzynki z narzędziami.
Duża moc na pewno nie powinna nikogo dziwić, szczególnie jeżeli zastanowimy się nad liczbą elementów, które na bieżąco musi analizować komputer pokładowy autonomicznego samochodu. Wytyczanie trasy, monitorowanie obiektów wokół pojazdu, zdarzenia na drodze, obsługa kamer i sensorów – wyliczać moglibyśmy naprawdę bardzo długo.
Możemy chyba śmiało założyć, że Nvidia będzie starała się zaprojektować kolejne, potężniejsze wersje Drive PX. Jednocześnie rozwijany jest projekt Drivenet, który w przyszłości razem z komputerami pokładowymi ma stworzyć samouczącą się sieć sterującą pojazdami. Wedle zapowiedzi pierwszą firmą motoryzacyjną, która w swoim aucie przetestuje Drive PX 2 będzie Volvo.
Źródło/Zdjęcie: Cnet