Co prawda Kimishima nie podzielił się konkretnymi danymi związanymi z długością wsparcia, jednak można śmiało założyć, iż będzie ono trwało mniej więcej 5 lub nawet 6 lat. Niektóre źródła typują także, iż Nintendo może podejść do sprawy jeszcze poważniej i zapewnić swojej konsoli „życie” przez około dekadę. Wydaje mi się jednak, że przy obecnym postępie technologicznym nie będzie to możliwe.
Oczywiście tego typu założenia są odpowiedzią na fantastyczną sprzedaż Nintendo Switch na całym świecie – to swoista kura znosząca złote jajka dla Japończyków. Mówiąc o wsparciu producent chce zapewne przekonać kolejne osoby, iż warto kupić ten sprzęt.
Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać i obserwować czy zapewnienie Kimishimy okażą się prawdą.
Oby tak się stało.
Źródło: WCCF