W sieci pojawiły się pogłoski o tym, że jeszcze w tym miesiącu, podczas targów MWC, Lenovo może zaprezentować pierwszy na świecie laptop z przezroczystym ekranem. Brzmi ciekawie, nieprawdaż? Pytanie brzmi, czy to rozwiązanie ma jakikolwiek sens.
Przezroczysty ekran w laptopie
Rendery, które wyciekły do sieci za sprawą serwisu Windows Report, pokazują, że omawiany laptop Lenovo ma zawierać zarówno przezroczysty ekran, jak i przezroczystą klawiaturę. Na pierwszy rzut oka wygląda on jak laptop zupełnie normalny. Gdy jednak przyjrzeć się mu bliżej można zauważyć, że jego wyświetlacz po włączeniu ma być kompletnie przezroczysty. Klawiatura nie będzie zaś klawiaturą fizyczną, a płaską taflą, na której będzie wyświetlana klawiatura wirtualna.
Estetyka laptopa przedstawionego na renderach jest spójna z estetyką laptopów Lenovo. Jego nieprzezroczystymi sekcjami będą natomiast tylko spód oraz pasek znajdujący się pod wyświetlaczem, zawierający logo Lenovo.
W tej chwili nie wiadomo niczego na temat specyfikacji omawianego laptopa. Niemniej, nawet jeśli Lenovo faktycznie zaprezentuje go podczas targów MWC, prawdopodobnie będzie to tylko model koncepcyjny. Produkcja przezroczystych wyświetlaczy na dużą skalę obecnie jest bowiem bardzo, bardzo droga. Osób, które mogłyby sprawić sobie taki laptop, byłoby więc niewiele.
Czy taki laptop ma sens?
Nie da się ukryć, że laptop z przezroczystym ekranem prezentuje się futurystycznie i po prostu… fajnie. Ale czy to wystarczająco dobry argument za tym, by rozważyć zakup takiego urządzenia? Nawet jeśli ten produkt trafi na rynek, aby odniósł sukces Lenovo musi pokazać, że ma on jakiekolwiek zalety względem tradycyjnych laptopów – zalety z punktu widzenia użyteczności.
Osobiście mam wątpliwości co do sensu produkcji laptopów z przezroczystymi ekranami. Produkcja przezroczystych telewizorów przynajmniej na razie jest według mnie lepiej uzasadniona. Kto wie, może Lenovo zmieni moje zdanie. Czekam więc z niecierpliwością na targi MWC. Te wystartują ją 26 lutego.
Źródło: Windows Report, fot. tyt. Canva