Wyświetlacze wykonane w technologii OLED w kilku kwestiach górują nad LCD – jest to między innymi lepsza wydajność energetyczna czy chociażby nieskazitelnie głęboka czerń. Wspomniana technologia jest jednak niejednokrotnie dwa lub nawet trzy razy droższa od LCD. Nie można się więc dziwić, że LG, które radzi sobie słabo na rynku będzie chciało praktycznie w każdym miejscu optymalizować koszty.
Obecnie dział mobilny w firmie Koreańczyków jest na sporym minusie. Przed premierą nowego flagowca LG musi się więc dokładnie zastanowić na tym, na co chce wydać pieniądze. Mozna się więc spodziewać, że częścią smartfona, która ucierpi na tym najbardziej będzie ekran – to jednak nie są do końca potwierdzone informacje, tak więc weźcie je z przymrużeniem oka.
LG było odpowiedzialne za dostarczenie paneli OLED chociażby do najnowszych urządzeń z serii Google Pixel. Koreańska marka ma możliwości na to, aby skorzystać z OLEDów także w swoich smartfonach, jednak najwyraźniej po prostu… jej na to nie stać.
Źródło: The Investor