Obecnie w Stanach Zjednoczonych użytkownicy za sprawą telekomów, sklepów oraz aukcji mogą zakupić smartfony refurbished największych światowych producentów. Ostatnio nawet Apple zdecydowało się, iż wprowadzi do sprzedaży używane modele iPhone’ów. Wszystkie z tych sprzętów cechują dwie kwestie: po pierwsze, były one już raz naprawiane, a po drugie mogą być one nawet do 30% tańsze od standardowej wersji.
W przeciągu 2015 roku, sklepy oraz producenci wysłali do użytkowników na całym świecie około 80 milionów urządzeń refurbished. IDC szacuje, że do 2020 roku ta liczba wzrośnie aż do 225 milionów. Wzrost jest więc ogromny i pokazuje, że spora część osób praktycznie nie potrzebuje mieć nowego smartfona. Klienci są w stanie pogodzić się z tym, iż wcześniej dany model miał zbity ekran lub niedziałającą część.
Bardzo możliwe, że wspomniany trend dosięgnie również naszego kraju i u operatorów będzie można kupić modele refurbished. Osobiście ciekawi mnie, o ile tańsze byłyby tego typu modele. Jestem skłonny stwierdzić, że skusiłbym się na któregoś z flagowców w obniżonej cenie.
Źródło: IDC