Apple w 2020 roku zdecydowało się zrobić coś na przekór. Firma nieco zmieniła swoje portfolio smartfonów i podczas premiery iPhone’a 12 zaprezentowała wariant z dopiskiem „Mini”. To konstrukcja, która miała sprawdzić się w przypadku osób poszukujących urządzenia mobilnego z mniejszą przekątną ekranu. No cóż, wygląda na to… że sam sprzęt nie stał się tak popularny, jak zakładano.
Nowe informacje wskazują na to, iż Apple już niebawem może wstrzymać produkcję iPhone’a 12 Mini.
iPhone 12 Mini zniknie ze sprzedaży?
iPhone 12 Mini korzysta z wyświetlacza o przekątnej 5,4 cala. Dzięki temu ma być domyślnie przeznaczony dla osób nie lubiących większych smartfonów. Posiadanie tego urządzenia ma pewne wady – najbardziej oczywistą jest mniejsza bateria, która wpływa na czas pracy na jednym ładowaniu. MyDrivers donosi, iż Apple iPhone 12 Mini jest najgorzej sprzedającym się modelem smartfona amerykańskiego producenta. Konsumenci nie są zainteresowani tego typu produktem.
Globalny udział w sprzedaży iPhone’a 12 Mini ma wynosić w tym przypadku zaledwie 6 procent. To bardzo mało. Już w pierwszym kwartale 2021 roku Apple miałoby wstrzymać masową produkcję tego urządzenia. Amerykańska firma obniżyła także szacunki sprzedażowe i to… o całkiem sporo. Prognozowano, iż 12 Mini sprzeda się ilości ponad 10 milionów sztuk. Nowe prognozy nie wychodzą poza 9 milionów sztuk.
fot. Adrien – Unsplash
Nawet pomimo słabej sprzedaży iPhone’a 12 Mini oczekuje się, iż Amerykanie pokażą w 2021 roku kolejne cztery nowe urządzenia. Apple będzie jednak zmuszone do wymyślenia, w jaki sposób konsumenci będą mogli odnieść korzyść z posiadania mniejszego urządzenia.
Lepsza i większa bateria raczej nikogo nie przekona.
Źródło: PhoneArena / fot. Thai Nguyen – Unsplash