Na wstępie zaznaczę wyraźnie, że nie oszalałem i nie twierdzę wcale, że smartfony robią doskonalsze fotografie na gruncie czysto technicznym. Jest to po prostu niemożliwe. Sam rozmiar matryc stosowanych w cyfrowych lustrzankach oraz stopień złożoności profesjonalnych obiektywów przewyższają to, co oferują nawet najlepsze smartfony. Cały wic polega jednak na tym, że realny użytek z tych atrybutów robi się nie w fotografii amatorskiej, a profesjonalnej. Wszędzie tam, gdzie zdjęcie należy poddać złożonej obróbce i wykorzystać je w wielkim formacie na przykład na nośnikach reklamowych. Rzecz jasna nie brakuje ambitnych amatorów, ale… nie o tym jest ten wpis.
Fotografuję Dubrownik z poziomu murów miasta. W dłoni OnePlus Nord 3. Ekran pozostaje czytelny w pełnym słońcu. W mieście często w ruch idzie aparat szerokokątny, ale i zoom cyfrowy 2x.
Czy warto brać lustrzankę na wakacje?
Dłuższy czas zabierałem na każdy urlop duży, nieporęczny aparat. Po powrocie obrabiałem setki zdjęć w formacie RAW, by potem prezentować je później bliskim. A potem mi się znudziło. Zmęczyłem się tym. Wożeniem i noszeniem dodatkowego sprzętu, koniecznością ciągłej zmiany ustawień w aparacie (tryb auto rzadko kiedy jest “używalny”), czy też koniecznością obróbki zdjęć w formacie RAW, celem uzyskania odpowiedniego efektu wizualnego. Tryb automatyczny w smartfonach dopracowano na tyle, że zakochałem się w fotografii mobilnej. Z resztą, smartfony takie jak OnePlus Nord 3 oferują tryb profesjonalny, pozwalający na ręczną zmianę ustawień, a nawet zapis zdjęć w formacie RAW – gdyby jednak ktoś zechciał je obrabiać później w jakimś “poważniejszym” programie.
Linia kolejowa z Podgoricy do Kolasina to raj dla miłośników przyrody i fotografów. Widoki są nieziemskie. Przejedź się, a docenisz punktualność PKP i standard składów.
Przesiadka z lustrzanki na smartfon jest wyjątkowo prosta dla każdego amatora fotografii, pragnącego po prostu utrwalać swoje wspomnienia w postaci graficznej. Wystarczy zrozumieć, że to mały obrazek króluje w Internecie, a to przecież tam najczęściej trafiają wakacyjne fotki. Większość osób przegląda treści publikowane w sieci nie na 65-calowym telewizorze 4K, a smartfonie o przekątnej ekranu ok. 6,5 cala. Jasne, niektórzy robią to na większych wyświetlaczach, ale przeważnie są to 15,6-calowe ekrany laptopów.
OnePlus Nord 3 vs lustrzanka
Aby uzmysłowić Wam to, jak niewiele tracicie pozostawiając w domu większy aparat i stawiając wyłącznie na nowoczesny smartfon, przygotowałem krótki quiz. W trakcie naszego wyjazdu na Bałkany z marką OnePlus zrobiłem w tych samych sytuacjach garść zdjęć popularnym modelem lustrzanki cyfrowej, którą wykorzystuję na co dzień do robienia fotografii produktowych w testach, oraz nowym smartfonem OnePlus Nord 3. Do Was należy ocena tego, które zdjęcie wykonano danym urządzeniem. Dodatkowo możecie ocenić to, który “pstryk” z danej dwójki bardziej się Wam podoba.
W plecaku na OnePlus TECHtrip noszę ze sobą zawsze lustrzankę cyfrową i smartfon OnePlus Nord 3. Operowanie lustrzanką jest dla mnie męczące. Robię to dla Was. 😉
Wasze odpowiedzi związane z quizem możecie publikować w sekcji komentarzy, a my za jakiś czas skonfrontujemy je ze stanem faktycznym.
Na tak odważne porównanie zdecydowałem się dlatego, że OnePlus Nord 3 na niemal na każdym kroku zaskakiwał mnie jakością fotografii wykonywanych zarówno w dobrych warunkach oświetleniowych, jak i tych niezbyt korzystnych, na przykład po zmroku. Udostępniona w trakcie podróży po Bałkanach aktualizacja oprogramowania poprawiła i tak już dobry tryb nocny, za sprawą którego, w połączeniu z obecnością aparatu ultra szerokokątnego, OnePlus Nord 3 jest naprawdę wszechstronnym fotograficznie smartfonem. Ze względu na rozmiar matrycy głównej dobrze prezentują się nawet zdjęcia wykonywane przy wykorzystaniu zoomu cyfrowego, rekompensującego w pewien sposób brak teleobiektywu.
Wszystkie poniższe fotografie mają rozmiar typowo internetowy, nie były poddawane żadnej obróbce i zawierają dane exif. Zdjęcia lustrzanką wykonywano w trybach S/P, a OnePlus Nord 3 w trybie automatycznym.
1A – Wnętrze naszego domku w Kolasinie.
2A Nasz nocleg w Kolasinie w Czarnogórze.
2B
3A – Roślinność w Kolasinie.
3B
4A – Wysoko w czarnogórskich górach.
4B
5A – Fortyfikacje w mieście Dubrownik.
6A W drodze na szczyt Jezerski vrh w Parku Narodowym Lovcen, gdzie znajduje się mauzoleum Piotra II Petrowicia-Niegosza. Na dole Zatoka Kotorska.
7A – Sveti Stefan – miasto w Czarnogórze.
7B
8A – Plaża w miejscowości Herceg Novi.
8B
9A – Widok na okolice Dubrownika z łodzi.
10A – Widok na okolice Dubrownika z łodzi.
10B
11A – Jedna z bram w Dubrowniku.
11B
12A – Na murach Dubrownika. Bilet wstępu? 35 euro…
12B
Patrząc na zdjęcia wykonane smartfonem OnePlus Nord 3 trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, iż nowoczesny smartfon z dobrym trybem automatycznym to naprawdę wszystko czego dziś potrzeba, by cieszyć się zdjęciami powtarzalnymi, kontrastowymi, dobrze doświetlonymi, nie poruszonymi, szczegółowymi i takimi, do których z przyjemnością będziecie wracać. OnePlus Nord 3 pokazuje się z dobrej strony w korzystnych warunkach oświetleniowych, ale też zaskakuje wysoką jakością fotografii nocnych, o czym możecie przekonać się w innych wpisach. Mało który amator robienia zdjęć będzie w stanie wykonać z ręki zdjęcia nocne lustrzanką na choćby zbliżonym poziomie. W przeciwieństwie do lustrzanki OnePlus Nord 3 radzi sobie świetnie z fotografowaniem pod słońce, no i sprawniej operuje się nim w zatłoczonych miejscach, jak na przykład ulice Kotoru lub Dubrownika.
Deptak w okolicy starego miasta i twierdzy w chorwackim mieście Dubrownik.
Lampiony w pobliżu starówki w miejscowości Budva w Czarnogórze.
Starówka w czarnogórskim mieście Budva.
I tak, na bardzo dużym zbliżeniu fotografia wykonana smartfonem będzie zawsze mniej szczegółowa, ale uwierzcie mi, że nikt nie będzie oglądał Waszych fotek w 1000-krotnym powiększeniu, nawet Wy sami. Wiem co mówię, bo kiedyś tak robiłem – prawdę mówiąc nie wiem po co – i się z tego skutecznie wyleczyłem. Niektórzy z Was podniosą też kwestie związane z estetyką powyższych fotografii oraz pracą algorytmów na etapie zapisywania zdjęć… w tym kontekście osoby obeznane w fotografii nie będą z pewnością najmniejszego problemu z uzyskaniem kompletu poprawnych odpowiedzi w powyższym quizie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że lwia część konsumentów chce zapisywać obrazy przede wszystkim cieszące oko plastycznością kolorów, efektowne, mogące zachwycać innych.
Artykuł ten nie ma dowodzić o wyższości jednego rozwiązania nad drugim, a przedstawić smartfon jako doskonałą alternatywę dla wożenia nadprogramowego sprzętu. W podróży jak w życiu: nierzadko mniej znaczy lepiej.
Czy warto kupować aparat, skoro ten najlepszy możesz nosić zawsze w swojej kieszeni?
Jedno z najpopularniejszych powiedzonek fotografów głosi, iż najlepszy aparat fotograficzny to ten, który aktualnie masz w kieszeni. W fotografii chodzi przede wszystkim o uchwycenie ulotnego piękna, o przekazanie emocji towarzyszących chwili, o odpowiednie skomponowanie obiektów widocznych przez obiektyw, a nie zaś absolutnie topową jakość. Gwarantuję, że niemal każdy zachwyci się fotografią gromady kotów bawiących się ze sobą w Kotorze, czy też architektonicznym pięknem Dubrownika, a tylko nieliczni będą chcieli podziwiać głębię detali obiektów, widocznych gdzieś na dziesiątym planie.
Wszyscy nosimy w kieszeni jakiś smartfon, więc warto zadbać o to, aby robił on zdjęcia co najmniej tak dobre, jak OnePlus Nord 3. Po co kupować oprócz smartfona kolejne urządzenie, skoro pieniądze te można przeznaczyć na przykład na kolejną podróż?
Artykuł powstał we współpracy z marką OnePlus