Najmniejszy komputer Apple coraz bliżej. Co o nim wiemy?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Najmniejszy komputer Apple coraz bliżej. Co o nim wiemy?

Już za kilka dni powinniśmy być świadkami zapowiedzi najmniejszego komputera Apple w historii. Mowa oczywiście o kolejnej generacji Mac mini wyposażonej w najnowszy procesor technologicznego giganta. Jeśli plotki okażą się prawdziwe, to konsumenci doświadczą pierwszego od grubo ponad dekady przeprojektowania popularnego sprzętu. Tym samym producent udowodni, że w niewielkiej konstrukcji można upchnąć naprawdę mocne podzespoły.

Mac mini zachwyci jeszcze mniejszym rozmiarem

Ostatnio mogliśmy usłyszeć o niezadowalającej sprzedaży zestawu słuchawkowego Vision Pro. Już od listopada ma zostać wstrzymana jego produkcja, firma skupi się natomiast na rozwoju tańszego modelu, by trafić do pokaźniejszego grona klientów. Coraz więcej słychać również o smartfonie iPhone SE 4, czyli najtańszym modelu dostępnym w ofercie technologicznego giganta – znamy już jego specyfikację oraz wygląd.

Pierwszy model komputera Mac mini zadebiutował w 2005 roku i wyróżniał się kompaktowością oraz przystępną ceną. Użytkownicy musieli jednak dorzucić wyświetlacz, klawiaturę oraz mysz – potem bez przeszkód mogli cieszyć się względnie zadowalającą wydajnością oraz możliwościami. Od tamtej pory sprzęt przesadnie się nie zmienił. Ostatnia zmiana designu nastąpiła w 2010 roku, kiedy to wydano ostatni wariant z napędem optycznym. Rozmiar pozostaje ten sam, lecz wkrótce sprawa nabierze zupełnie inny obrót.

Bloomberg potwierdza to, co było sugerowane przez ostatnich kilka miesięcy. Chodzi o zmniejszenie komputera Mac mini tak bardzo, że będzie przypominał Apple TV. Warto jednak zaznaczyć, iż nie ma dojść do jakichkolwiek kompromisów – wydajność zostanie drastycznie zwiększona za sprawą wykorzystania chipsetu M4. Apple chce w ten sposób udowodnić do czego jest zdolne używając autorskich rozwiązań. Zrealizowanie projektu podobno nie byłoby możliwe, gdyby zostano przy rozwiązaniach marki Intel.

Co z portami i resztą specyfikacji?

Mac mini ma zawierać pięć portów USB-C. Dwa znajdą się z przodu urządzenia, reszta z tyłu. Nie zabraknie oczywiście złącza HDMI, lecz producent na dobre pożegna się z dobrze znanym USB-A, co już zdążyło zdenerwować niektórych użytkowników. Mimo wszystko komputer powinien zadowolić wszystkich tych, którzy potrzebują niewielkiego komputera i posiadają resztą akcesoriów niezbędnych do wyświetlania i kontrolowania zawartości.

Sporo osób obawia się, że Apple w jakiś sposób będzie chciało sprawić, by Mac mini nie został liderem sprzedaży – choć trzymajmy kciuki, by do takiej sytuacji nie doszło. Znacznie mniejsza konstrukcja oraz niska cena bez wątpienia skusi szereg niezdecydowanych dotychczas konsumentów. Pozostaje więc czekać na oficjalną zapowiedź oraz ujawnienie polskiego cennika.

Jeśli plotki okażą się prawdziwe, to wydarzenie Apple zostanie zorganizowane ostatniego dnia października. Wtedy też ujrzymy kilka interesujących zapowiedzi sprzętowych oraz niespodzianek.

Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@charlespatterson)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.