Choć Apple raczej nie zdarzają się większe wpadki, niekiedy informujemy o pojedynczych awariach urządzeń tej firmy. Są one zazwyczaj związane z baterią.
Sytuacja wyglądała niebezpiecznie, jednak szczęśliwie nikomu nie stała się krzywda. Mimo wszystko nie polecamy tego sposobu sprawdzania, czy urządzenie jest oryginalne.
Najnowszy przypadek „eksplozji” iPhone’a 8 jest jednak dość nietypowy. W sieci pojawiło się wideo, na którym widać moment wybuchu ogniwa w chińskim sklepie.
Mężczyzna, który wyrażał chęć zakupu urządzenia, postanowił sprawdzić, czy oferowany mu iPhone nie jest podróbką. W tym celu zdecydował się ugryźć baterię. Ogniwo eksplodowało zaraz po wyjęciu z ust, zajmując się ogniem. Całość została zarejestrowana przez monitoring.
Sytuacja wyglądała niebezpiecznie, jednak szczęśliwie nikomu nie stała się krzywda. Mimo wszystko nie polecamy tego sposobu sprawdzania, czy urządzenie jest oryginalne.
Pełny materiał wideo z dźwiękiem można obejrzeć w tym miejscu.
Źródło: GizmoChina