Projekt opiera się na zainstalowaniu w rysiku miniaturowej kamery, która „wylicza” swoje położenie na podstawie pikseli wyświetlacza urządzenia. Komunikacja z komputerem, czy też innym rodzajem urządzenia, odbywać się ma dzięki takiej samej technologii jak w bezprzewodowych myszkach. Na podobnym pomyśle oparte są obecnie tzw. interaktywne tablice oraz długopisy skanujące pisany tekst „w locie”.
Do prawidłowego działania, rysik wymaga czujnika o bardzo dużej rozdzielczości. Optimum wynosi w tym przypadku 512 na 512 pikseli, przy czym najlepsze myszki charakteryzują się czujnikami o rozdzielczości 30 na 30 pikseli.
W chwili obecnej nie wiadomo czy Microsoft zdecyduje się na masową produkcję swojego gadżetu. Przechodzi on wewnętrzne testy w firmie i według wstępnych informacji, są one jak najbardziej pozytywne.
Źródło: Mashable