Gigant z Redmond otworzył nareszcie internetowy sklep z częściami do kontrolerów Xbox Wireless Controller oraz Xbox Elite Series 2. Ponadto udostępnił w sieci poradniki wideo, z których każdy może dowiedzieć się krok po kroku, jak wymienione urządzenia naprawić.
Sposób na zepsuty kontroler
Wprawdzie wspomniany sklep z częściami na razie jest dostępny wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, ale być może Microsoft pójdzie drogą Apple i tak jak gigant z Cupertino poszerzy usługę o kolejne kraje, w tym Polskę. Dla przypomnienia, Apple uruchomiło program Self Service Repair w naszym kraju pod koniec minionego roku.
W sklepie Microsoftu do obydwu wymienionych kontrolerów można kupić wymienną obudowę, całe zestawy przycisków w dwóch wersjach kolorystycznych, płytki PCBA (Input PCBA) oraz płytki PCBA w zestawie z silniczkami odpowiedzialnymi za wibracje. Ile to wszystko kosztuje? Na przykład, za całą obudowę kontrolera Xbox Elite Series 2 trzeba zapłacić łącznie 52 dolary, co w przeliczeniu, bez uwzględnienia podatków, daje około 210 złotych. To nie mało, biorąc pod uwagę to, że nowy Xbox Elite Series 2 kosztuje około 700 złotych. Niemniej, dlaczego ktokolwiek miałby kupować sobie nowy kontroler, skoro może wydać mniej na nową obudowę dla starego i wymienić ją samodzielnie? Rzecz jasna, części do kontrolera Xbox Wireless Controller są nieco tańsze. Jest to bowiem kontroler, który zadebiutował w 2013 roku.
Jak wspomniałam, poza częściami zamiennymi Microsoft udostępnił poradniki wideo na temat naprawy kontrolerów Xbox Wireless Controller oraz Xbox Elite Series 2. Na temat każdego z kontrolerów powstał osobny materiał.
Poradniki Microsoftu są naprawdę obszerne. Wymieniono i pokazano w nich narzędzia potrzebne do naprawy oraz zaprezentowano i omówiono każdy kolejny krok naprawy.
Zabawa nie dla każdego
Oczywiście, Microsoft informuje, że samodzielnej próby naprawy kontrolera Xbox należy podjąć się tylko wtedy, gdy zepsuty kontroler nie jest już objęty gwarancją. Ponadto wspomina on, że naprawa wymiana wymaga umiarkowanych umiejętności technicznych i jest zadaniem dla entuzjastów, profesjonalistów lub osób z doświadczeniem w zakresie demontażu elektroniki.
Póki co trudno dopatrzyć się wad w ofercie części zamiennych Microsoftu, no może poza tym, że nie obejmuje ona nakładek na gałki analogowe. Trzymam kciuki za to, by ta oferta trafiła do Polski.
Źródło: Microsoft, fot. tyt. Unsplash/Max Andrey