Warto już na wstępie podkreślić, iż elektroniczni ochroniarze nie są maszynami bojowymi. Knightscope K5, które swoim wyglądem przypominają nieco Daleków z serialu Doctor Who, służą jedynie do patrolowania danego miejsca. Wyposażone w szereg kamer i czujników rejestrują wszelkie informacje takie jak twarze, numery rejestracyjne okolicznych pojazdów czy też nieautoryzowane wtargnięcia na teren siedziby. Oczywiście w tym ostatnim przypadku od razu podnoszony jest alarm.
Microsoft nie jest pierwszą firmą, która zdecydowała się korzystać z usług elektronicznych strażników. Coraz więcej firm, szczególnie w Dolinie Krzemowej, decyduje się na tego typu rozwiązania. Ma to zarówno wymiar prestiżowy jak również praktyczny, bowiem roboty bez chwili wytchnienia mogą pracować całą noc. Poniżej wideo przedstawiające Knightscope K5 patrolujące siedzibę Microsoftu.
Źródło/Zdjęcie: Knightscope