Topowe laptopowe podzespoły w tym Intel Core i9-12900H i grafiki Nvidia GeForce RTX 3080 Ti
Model Tuxedo Stellaris 15 Gen 4 ma typową przekątną ekranu 15,6 cala i matrycę IPS o rozdzielczości WQHD 2560 x 1440 px z podwyższonym odświeżaniem 240 Hz i pokryciem palety sRGB na poziomie 95 proc. (teoretycznie można by marudzić w topowym modelu laptopa na tą wartość i brak HDR). Znajdziemy w nim mocarny procesor Intel Core i9-12900H (14 rdzeni i 20 wątków) i flagową mobilną kartę graficzną Nvidia GeForce RTX 3080 Ti (175 W TGP, w zasadzie 150 W TGP + 25 W Dynamic Boost). Są też wersje z procesorem Intel Core i7-12700H czy grafikami Nvidia GeForce RTX 3060 lub Nvidia GeForce RTX 3070 Ti.
Do tego znajdziemy z nim optomechaniczną klawiaturę z 3 mm skokiem i podświetleniem RGB, duży touchpad, baterię 93 Wh, sporo portów i standardów – w tym Thunderbolt 4, USB 3.2 Gen 2 typu A, 2 x USB 3.2 Gen 1 typu A, HDMI, wejście mikrofonowe i wyjście głośnikowe, gigabitowy LAN, czytnik kart pamięci, złącze zasilania, WiFi 6 ax, Bluetooth 5.2, głośniki stereo, mikrofon czy kamerę 1080p. RAM do 32 GB DDR5 4800 MHz Samsung (2 sloty) i nośniki na dane SSD M.2 PCIe 3.0 lub PCIe 4.0 do 2 TB pojemności. A to wszystko w obudowie o wymiarach 360 x 26 x 243 mm przy wadze 2,2 kg.
Gamingowy laptop Tuxedo Stellaris 15 Gen z Linuxem i zewnętrznym chłodzeniem wodnym
Na razie obraz laptopa przedstawia po prostu wyjątkowo wydajną maszynę, ale bez przesadnie oryginalnych rozwiązań. Jednak dwie kwestie są niezbyt często spotykane. Domyślnie na laptopach Tuxedo Stellaris 15 Gen 4 znajdziemy system Linux Ubuntu lub Tuxedo_OS (bazujący na Ubuntu z interfejsem KDE Plasma Desktop). Oczywiście opcjonalnie jest też Windows, a na specjalne życzenie preinstalowana paczka dualboot z Windowsem i Linuxem. Co ciekawe nawet przycisk na klawiaturze normalnie występujący z grafiką menu Windowsa (do otwierania Menu Start) ma ikonę pingwina będącego maskotką Linuxa.
Jednak zdecydowanie najbardziej oryginalnym elementem laptopa Tuxedo Stellaris 15 Gen 4, jest dodatkowy (nie trzeba go koniecznie używać, są też zwykłe wentylatory i ciepłowody) system chłodzenia wodnego. I to zewnętrzny w postaci Tuxedo Aquaris o wymiarach 203 x 75 x 186 mm i wadze 1,39 kg. Należy podłączyć go dwoma wężykami z szybkozłączkami do laptopa i napełnić od góry (dodatkowy moduł) destylowaną wodą. Co ciekawe zasilacz podłączamy do Aquarisa, a od niego wbudowanym kablem już do samego laptopa, wiec nie potrzebujemy dwóch oddzielnych ładowarek.
Co ważne, laptop został przygotowany tylko do stacjonarnego użytku na płaskiej twardej powierzchni (nie na kolanach czy w podróży itp.), a przy każdym transporcie, należy przenosić go bardzo uważnie i usuwać ciecz z samego laptopa i wężyków (nie trzeba jej wylewać z zewnętrznego modułu chłodzenia wodnego). System do obsługi chłodzenia Tuxedo Aquaris ma już sterowniki działające zarówno pod Windowsem jak i Linuxem.
Źródło i foto: Tuxedo / liliputing