Samsung Galaxy S20 FE – budżetowy flagowiec z przemyślanymi kompromisami
Smartfon miałem okazję testować w listopadzie 2020 roku. Muszę powiedzieć, że smartfon mnie zaskoczył. I to bardzo pozytywnie! Wygląda na to, że Samsung posłuchał głosu użytkowników.
Samsung w Europie instalował w swoich flagowcach Exynosy, na które spadała spora fala krytyki. Procesory grzały się i pobierały sporo energii. Samsung w Galaxy S20 FE zdecydował się na bardzo udanego Snapdragona 865, czym zjednał sobie wielu klientów.
Samsung Galaxy S20 FE / Foto: własne
Chwaliłem też bardzo dobry aparat główny 12 MP (który w zasadzie został przeniesiony żywcem z S20) oraz niezłą baterię 4500 mAh.
Co ciekawe, Samsung Galaxy S20 FE nie dostał szklanych plecków, tylko plastikowe. Mimo wszystko wyglądają świetnie i w dotyku sprawiają wrażenie “premium”.
Moim zdaniem Samsung Galaxy S20 FE kosztujący w tej chwili ok. 2600 – 2800 złotych to jeden z najciekawszych smartfonów 2020 roku. W pełni zasłużył sobie na miejsce w rankingu.
Zobacz również: Samsung Galaxy S20 FE – recenzja
Samsung Galaxy Note 20 Ultra 5G – najlepszy flagowiec
Tutaj chyba nie trzeba dużo wyjaśniać.
Samsung stworzył jednego z najlepszych smarfonów z Androidem na pokładzie, który dla wielu jest bliski doskonałości.
Samsung Galaxy Note 20 Ultra 5G / Foto: Samsung
Mamy w pełni flagowe podzespoły (w tym ekran Dynamic AMOLED potrafiący dynamicznie zmieniać odświeżanie w zakresie 1-120 Hz). Do tego zatroszczono się o fantastyczną jakość wykonania oraz świetne, dopracowane oprogramowanie One UI 2.0 (z aktualizacją do One UI 3.0 w styczniu 2021 roku). Grzech nie wspomnieć o rysiku, który został jeszcze bardziej dopracowany, zwłaszcza pod kątem opóźnienia (tylko 9 ms).
Wisienką (a raczej wisienkami) na torcie Samsunga Galaxy Note 2 Ultra 5G jest genialny wygląd i panel przedni pokryty szkłem Gorilla Glass Victus – po raz pierwszy w branży.
Huawei P40 Pro+ – najlepszy aparat
Huaweie są znane z bardzo dobrych możliwości fotograficznych, więc nie dziwi obecność Huaweia P40 Pro Plus w tym zestawieniu.
W wysepce znalazło się aż 5 aparatów opracowanych w kooperacji z Leicą:
- główny SuperSensing o rozdzielczości 50 MP z OIS i matrycą RYYB,
- ultraszerokokątny Cine Camera 40 MP z OIS i matrycą RYYB,
- z teleobiektywem 3x z OIS oraz matrycą 8 MP,
- z teleobiektywem 10x z OIS oraz matrycą 8 MP,
- czujnik ToF do pomiaru głębi.
Huawei P40 Pro+ / Foto: Huawei
Dzięki stosunkowo niewielkiej rozdzielczości oraz matrycy RYYB Huawei P40 Pro+ generuje wyjątkowo dobre zdjęcia, bez względu na porę dnia czy nocy. Z pewnością pomaga tu maksymalne ISO o kosmicznej czułości 409 600 oraz możliwość łączenia pikseli 4 w 1.
Huawei P40 Pro+ znalazł się w rankingu także ze względu na możliwości powiększania 100-krotnego, które cechuje się zaskakująco dobrą jakością dzięki wykorzystaniu dwóch pryzmatów i 5-krotnemu odbiciu światła. Nie bez znaczenia jest też nagrywanie filmów z prędkością 7680 kl/s oraz bogate oprogramowanie fotograficzno-filmowe wspomagane sztuczną inteligencją.
Zobacz również: Seria Huawei P40 zaprezentowana. 3 modele ze świetnymi aparatami!
Samsung Galaxy Z Fold 2 – najlepszy składak
W przeciwieństwie do poprzedniej generacji smartfon otrzymał ekran pomocniczy rozciągający się od krawędzi do krawędzi, bez pionowych, grubych pasów. Ponadto zamiast wcięć zdecydował się na dyskretniejsze, okrągłe otworki na kamerki selfie.
Samsung Galaxy Z Fold 2 / Foto: Samsung
Co więcej, Samsung popracował też nad mechanizmem zamykania, obecność trybu Flex wykorzystującym potencjał składanej konstrukcji oraz odświeżania 120 Hz w panelu Dynamic AMOLED.
Moim zdaniem jest też ładniejszy od pierwszej generacji. Samsung przekopiował wysepkę z serii Galaxy Note 20 i wyszło mu to na dobre.
Z Fold 2 znalazł się w zestawieniu za bycie dopracowanym składakiem, który jest połączeniem smartfona i tableta.
POCO X3 NFC – świetnie zbalansowany średniak
Jest niedrogi, ale mimo wszystko wydajny. Może pochwalić się świetnym ekranem IPS o odświeżaniu 120 Hz, które upłynnia ruchy interfejsu i animacje. Kamerka umieszczona została w otworze a nie wcięciu, dzięki czemu nie rzuca się w oczy.
Smartfon do tego bardzo dobrze się prezentuje i potrafi wyciągnąć 2 dni pracy, nawet z odświeżaniem 120 Hz. Jest to możliwe dzięki baterii o pojemności 5160 mAh, która ładuje się do pełna w ok. godzinkę.
POCO X3 NFC / Foto: Mateusz Ponikowski (instalki.pl)
POCO X3 NFC nie jest królem fotografii, jednak aparat główny 64 MP oferuje solidną jakość, podobnie jak reszta zestawu (ultraszerokokątny 13 MP, makro 2 MP i czujnik głębi 2 MP).
Smartfon ma w sobie wszystko, czego możemy oczekiwać od podstawowego średniaka. A to wszystko w cenie ok. 1000 złotych.
Zobacz również: POCO X3 NFC – premierowa recenzja. Zaskakująco dobry i tani smartfon Xiaomi
realme 7 5G – najtańszy smartfon na rynku z obsługą 5G
realme 7 5G w kategorii urządzeń z obsługą nowego standardu deklasuje cenowo innych rywali. Filozofią realme jest tworzenie smartfonów z zaskakującymi cechami w zaskakującej cenie. W przypadku reealme 7 5G z pewnością się to udało.
realme 7 5G / Foto: własne
Najciekawszą kwestią jest cena – to najtańszy telefon z 5G na polskim rynku (1299 złotych). Czasami może z nim konkurować Xiaomi Mi 10T Lite, ale tylko w przypadku promocji – wtedy ceny się zrównują.
Ponadto realme 7 5G oferuje świetną jakość wykonania i matowe, estetyczne wykończenie, ekran 120 Hz, spory akumulator oraz obecność gniazda słuchawkowego i głośników stereo.