Trzeba przyznać, że specyfikacja techniczna w większości pokrywa się z tym, o czym pisaliśmy już wcześniej. Tak więc Moto X będzie napędzane przez dwurdzeniowy procesor Snapdragon S4 taktowany zegarem 1,7 GHz, czterordzeniowy układ graficzny Adreno 320 i 2 GB pamięci RAM. Smartfon będzie posiadał 4,7-calowy wyświetlacz AMOLED działający w rozdzielczości 720p. Użytkownik będzie miał do dyspozycji 16 lub 32GB pamięci + dodatkowe 50 GB w usłudze Google Drive. Entuzjastów fotografii powinien ucieszyć tylny aparat fotograficzny o matrycy 10 mpix.
Moto X będzie działał w oparciu o Androida w wersji 4.2.2. Warto nadmienić, że telefon jest zintegrowany z usługą Google Now i bez przerwy nasłuchuje, czy użytkownik nie wypowiada odpowiedniego hasła. Budzi to pewne wątpliwości związane z prywatnością, ale producent zapewnia, że smartfon wyłapuje wyłącznie określone komendy.
Moto X zostało wycenione na 200 dolarów wraz z 2-letnim abonamentem u amerykańskich operatorów. Nie wiadomo kiedy i w jakiej cenie urządzenie trafi do Europy – ma się ono pojawić między innymi w sklepie Google Play w różnych kolorach. Dostępna będzie również „czysta” wersja Androida, bez zainstalowanych dodatków od Motoroli.