Motorola Edge 50 Neo pod jednym względem zaskoczy, według mnie pozytywnie

Anna BorzęckaSkomentuj
Motorola Edge 50 Neo pod jednym względem zaskoczy, według mnie pozytywnie

Motorola już niebawem poszerzy swoją gamę smartfonów z serii Edge 50 o kolejne urządzenie. Już na 29 sierpnia zapowiedziała bowiem wydarzenie premierowe, podczas którego zaprezentuje najpewniej Motorolę Edge 50 Neo. Teraz okazuje się, że pod pewnym względem Motorola Edge 50 Neo może nas wszystkich zaskoczyć, na co wskazują najnowsze przecieki.

Kolejne szczegóły na temat następnej Motoroli

Zdarza się, że zanim jeszcze nastąpi premiera danego urządzenia, to przedwcześnie pojawia się w jednym czy lub kilku internetowych sklepach, czasem na chwilę, czasem na dłużej. W ten sposób świat przedwcześnie poznaje pewne szczegóły na temat nadchodzącego sprzętu. Dokładnie tak stało się właśnie w przypadku wspomnianej Motoroli Edge 50 Neo.

Od dłuższego czasu wiedzieliśmy, jak ma wyglądać tylna część Motoroli Edge 50 Neo – ile ma posiadać obiektywów, jak mają być ukształtowane jej plecki i w jakich kolorach ma być dostępna. Wiedzieliśmy to dzięki znanemu leaksterowi Evanowi Blassowi, który opublikował na Twitterze przedstawiające ją obrazy. Teraz poznaliśmy natomiast część specyfikacji smartfonu i w końcu zobaczyliśmy jego przedni panel, a to dlatego, że Motorola Edge 50 Neo pojawiła się przedpremierowo w dwóch sklepach – jednym węgierskim, a drugim ukraińskim.

Za sprawą przedwczesnych sklepowych listingów dowiadujemy się, że Motorola Edge 50 Neo będzie wyposażona w procesor MediaTek Dimensity 7300. Ponadto ma mieć 8 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej, a przynajmniej w jednej z dostępnych wersji – nie wiadomo, ile tych będzie w Polsce. Już teraz wiemy również, że Motorola Edge 50 Neo zadebiutuje na start z Androidem 14.

Motorola Edge 50 Neo bez zakrzywionego ekranu?

Co ciekawe, Motorola Edge 50 Neo, w przeciwieństwie do innych smartfonów z serii Edge 50 oraz swojego poprzednika, będzie miała płaski ekran zamiast zakrzywionego. To dość spore zaskoczenie, albowiem Motorola Edge z płaskim ekranem nie zadebiutowała już dawno. Ostatnimi były chyba Motorola Edge 30, Motorola Edge 30 Neo i Motorola Edge 30 Pro z 2022 roku. Wszystkie urządzenia z serii Edge 40 oraz wszystkie dotychczasowe z serii Edge 50 posiadają ekrany zakrzywione.

Moim zdaniem decyzja o zastosowaniu w Motoroli Edge 50 Neo płaskiego ekranu jest dobrą decyzją. Raz, że niektórzy mogą preferować korzystanie z takiego wyświetlacza, czym Motorola może przyciągnąć dodatkowych klientów. Dwa, że taki wyświetlacz łatwiej ochronić przed potencjalnym uszkodzeniem. W związku z tym sama stawiam raczej na telefony z płaskimi ekranami.

Ale jakie parametry zaoferuje ekran Motoroli Edge 50 Neo? Na ten temat można na razie tylko spekulować. Podejrzewa się, że będzie to ekran pOLED o przekątnej 6,4 cala, odświeżaniu 120 Hz i rozdzielczości 1220 x 2670 pikseli. Spekulować można również w kwestii możliwości fotograficznych telefonu. O te podobno ma zadbać potrójny aparat z tyłu, składający się z sensora 50 MP (Sony LYT700C), sensora 13 MP z obiektywem ultraszerokokątnym oraz sensora 10 MP z teleobiektywem, a także aparat przedni o rozdzielczości 32 MP.

No cóż, aby poznać Motorolę Edge 50 Neo bliżej, musimy poczekać do 29 sierpnia. Ciekawe, ile przyjdzie nam za ten telefon zapłacić.

Źródło: YTECHB, fot. tyt. Evan Blass/Twitter

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.