Im bliżej premiery iPhone X, tym więcej kłopotów związanych z tym wydarzeniem narasta na horyzoncie. Wiele wskazuje na to, że Apple nie będzie w stanie sprzedać założonej przez koncern z Cupertino ilości iPhone’ów X. Znamy też winowajcę.
W przeszłości mieliśmy do czynienia z problemami z niedostateczną wydajnością fabryk w kontekście wyświetlaczy OLED – teraz, gdy udało się zażegnać ten problem, pojawia się kolejny, nie mniej istotny, bowiem powiązany z najważniejszą nowością nowego sprzętu Apple. Fabryki nie nadążają bowiem z produkcją komponentów, które są odpowiedzialne za właściwe działanie technologii rozpoznawanie twarzy.
Wedle nieoficjalnych informacje producenci mogą być w stanie wyprodukować w sumie tylko 20 milionów sztuk iPhone X w tym roku – dla porównania, Apple sprzedało w ciągu pierwszego weekendu aż 13 milionów sztuk iPhone 6S oraz 6S Plus, a musimy pamiętać, że wielu potencjalnych klientów czeka z wymianą swojego starego iPhona właśnie na najnowszą odsłonę, która zadebiutuje już 3 listopada.
źródło: theverge