Możliwe, że nie nakleisz szkła ochronnego na swojego Galaxy S10

Bartek SzcześniakSkomentuj
Możliwe, że nie nakleisz szkła ochronnego na swojego Galaxy S10
Gdy smartfony zaczęły wypierać tradycyjne telefony komórkowe, sporo osób musiało przyzwyczaić się do mało wytrzymałego ekranu. I chociaż dziś stłuczona szybka w urządzeniu jest czymś, co może przytrafić się każdemu, kiedyś była to nowość, z którą musieliśmy się zmierzyć. Oczywiście można temu zapobiegać. Pomaga tu chociażby Corning ze swoim szkłem Gorilla Glass. Albo producenci różnego rodzaju ochraniaczy.

Na rynku mamy wiele rodzajów szkieł na telefon. Możemy kupić najtańsze chińskie szkiełko, na którego opakowaniu nie znajdziemy nawet nazwy producenta, a możemy kupić polecane szkło znanego wytwórcy, takiego jak polskie 3mk. Jednak niezależnie od tego, ile jesteśmy gotowi przeznaczyć na ochronę ekranu, jeśli chcemy kupić nadchodzącego Samsunga Galaxy S10, jest szansa, że nie zabezpieczymy go wcale.

Jak donosi bowiem producent akcesoriów ochronnych do smartfonów ArmadilloTek, grubsze szkła ochronne naklejone na wyświetlacz S10, nie pozwolą korzystać z wbudowanego w ekran skanera linii papilarnych.

Co prawda ArmadilloTek zaznacza, że powstają nowe szkła wykonane z cienkiego plastiku PET, jednak mają one swoje wady. 

Oczywiście należy liczyć na to, że ktoś poradzi sobie z tym wyzwaniem i stworzy szkło, które zapewni zadowalającą ochronę i jednocześnie pozwoli na korzystanie z czytnika linii papiliarnych. Zwłaszcza, że Galaxy S10 tanim urządzeniem nie będzie i wymiana ekranu w tym przypadku na pewno będzie wiązać się z niemałym kosztem.

Zobacz również: Samsung Galaxy S10 z datą premiery. Cena może zwalić z nóg

Istnieją jednak pewne obawy, że jeśli Samsungowi uda się stworzyć kompatybilne szkło ochronne jako pierwszemu, a inni producenci nie dadzą rady go zbyt szybko podrobić, to jedynym wyjściem będzie wyposażenie się w nie u producenta. A w takim przypadku, cena ochraniacza na pewno mała nie będzie.

Źródło: ArmadilloTek

Udostępnij

viriacci