Jak donosi bowiem producent akcesoriów ochronnych do smartfonów ArmadilloTek, grubsze szkła ochronne naklejone na wyświetlacz S10, nie pozwolą korzystać z wbudowanego w ekran skanera linii papilarnych.
We have tested our cases on real #GalaxyS10 phones. The in-screen fingerprint does not support screen protector. So our vanguard will have no built in screen protector
— Armadillotek (@armadillotek) 16 stycznia 2019
Co prawda ArmadilloTek zaznacza, że powstają nowe szkła wykonane z cienkiego plastiku PET, jednak mają one swoje wady.
There is a new one made of thick PET hard plastic, it might work, but definitely have flaws
— Armadillotek (@armadillotek) 17 stycznia 2019
Oczywiście należy liczyć na to, że ktoś poradzi sobie z tym wyzwaniem i stworzy szkło, które zapewni zadowalającą ochronę i jednocześnie pozwoli na korzystanie z czytnika linii papiliarnych. Zwłaszcza, że Galaxy S10 tanim urządzeniem nie będzie i wymiana ekranu w tym przypadku na pewno będzie wiązać się z niemałym kosztem.
Zobacz również: Samsung Galaxy S10 z datą premiery. Cena może zwalić z nóg
Istnieją jednak pewne obawy, że jeśli Samsungowi uda się stworzyć kompatybilne szkło ochronne jako pierwszemu, a inni producenci nie dadzą rady go zbyt szybko podrobić, to jedynym wyjściem będzie wyposażenie się w nie u producenta. A w takim przypadku, cena ochraniacza na pewno mała nie będzie.
Źródło: ArmadilloTek