Jeśli przyjrzymy się NailO z zewnątrz, to trackpad wyglądem nie różni się specjalnie od damskich tipsów. Można śmiało założyć, iż to właśnie z tego kobiecego dodatku, twórcy urządzenia czerpali inspirację. Niech was to jednak nie zmyli. NailO posiada w środku specjalne czujniki dotykowe, niewielki akumulator oraz moduł Bluetooth, dzięki któremu trackpad komunikuje się ze sparowanym urządzeniem. Do czego może nam się przydać takie zdalne narzędzie? NailO na pewno będzie przydatny wszędzie tam, gdzie musimy coś obsługiwać mając zajęte obie ręce, albo nie mamy łatwego i bezpośredniego dostępu do wybranego urządzenia.
Co ciekawe, twórcy gadżetu od początku założyli, iż użytkownicy NailO będą pragnęli, aby trackpad pasował wyglądem do ich ubrania oraz stylizacji. Z tego powodu zewnętrzna nakładka ma być wymienna. Właściciele NailO będą mogli zakupić nowe wzory, które pozwolą dobrać odpowiedni design urządzenia, do każdego stroju. Jeżeli spodobały wam się możliwości gadżetu to mamy dla was złą wiadomość. Przedstawiciele MIT Media Lab twierdzą, iż NailO trafi na półki sklepowe najwcześniej za trzy lata.
Źródło: Cnet / Zdjecia: Mit Media Lab