Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już za dwa lata Apple może stać się marką, której wartość przekroczy bilion dolarów. Do sieci przedostały się ciekawe statystyki, które związane są z szybkością zarabiania pieniędzy przez giganta z Cupertino. Te liczby są praktycznie niemożliwe do wyobrażenia.
Według grafu, Apple w ubiegłym roku zarobiło około 45,7 miliarda dolarów – to daje nam przychód na poziomie 1444,76 dolara na każdą… sekundę. Tak, dobrze przeczytaliście. Firma Tima Cooka zarabia około 5 tysięcy złotych każej sekundy oraz 300000 złotych na przestrzeni godziny.
Jak radzi sobie konkurencja? Znacznie gorzej. Na drugim miejscu wyglądowała firma JP Morgan z przychodem 782,14 dolarów na sekundę. Microsoft także nie ma się czym chwalić – marka z Redmond zarabia około 531,21 dolarów na sekundę.
Oczywiście tych wszystkich liczb nie można oceniać bez przymrużenia oka – są to bowiem wartości, które ciężko osiągać małym oraz średnim przedsiębiorcom. Cała sytuacja pokazuje jednak skalę popularności producenta z jabłkiem w logo, którego passa wydaje się nie mieć końca.
Wygląda na to, że Apple jeszcze nie powiedziało ostatniego słowa w kwestii bicia wszystkich możliwych rekordów.
Źródło: Softpedia