Play jako pierwszy operator na polskim rynku wprowadził do swojej oferty Nothing Phone (1), czyli jeden z najbardziej nietuzinkowych pod względem designu smartfon. Co bardzo istotne, Play do koca tego roku jest jedynym operatorem, który ma prawo sprzedawać ten sprzęt, gdyż otrzymał go na wyłączność.
W Play możesz kupić jeden z dwóch wariantów
Operator zdecydował się wprowadzić do oferty dwa warianty Nothing Phone (1). Pierwszy z nich występuje tylko w kolorze czarnym i ma 8GB pamięci RAM i 128 GB pamięci na dane, a drugi to najmocniejszy model. Został on wyposażony w 12GB pamięci RAM i 256GB przestrzeni na dane i aplikacje, Ten możecie kupić zarówno w bieli, jak i czerni.
Źródło: Nothing
Play proponuje Wam zarówno zakup wraz z jednym z planów taryfowych, albo za gotówkę. W drugim przypadku ceny są identyczne, jak te sugerowane przez producenta i przedstawiają się następująco:
- Nothing Phone (1) w wariancie 8GB RAM + 128GB na dane za 2299 zł;
- Nothing Phone (1) w wariancie 12GB RAM + 256GB na dane za 2619 zł.
Specyfikacja Nothing Phone (1)
Głównym walorem przezroczystej obudowy jest zaawansowany system powiadomień, który można dostosować wedle własnych potrzeb. Wzory pulsowania światła można przypisać między innymi do dzwonków i różnych grup kontaktów. Zastosowane paski LED-owe podświetlają się w czasie ładownia poprzez port USB typu C lub gdy korzystamy z ładowania zwrotnego. Natomiast diody okalające dwa obiektywy służą do ich doświetlenia i tym samym poprawią jasność podczas fotografowania. Obudowa została zabezpieczona szkłem Gorilla Glass 5, które znajduje się zarówno na frontowym, jak i tylnym panelu. Do tego dochodzi jeszcze ochrona na przenikanie kurzu, a do tego jeszcze na zachlapanie, co potwierdza standard IP53.
Źródło: Nothing
Nothing Phone (1) wyposażono w 6,55-calowy wyświetlacz wykonany technologii AMOLED o rozdzielczości FHD+ (1080 x 2400 pikseli) z częstotliwością odświeżania 120 Hz. Do tego na pewno dojdzie wsparcie dla HDR10+. Za jego działanie odpowiada Qualcomm Snapdragon 778G+ 5G (6 nm) z układem graficznym Adreno 642L, współpracujący z nawet 12 GB szybkiej pamięci RAM i 256 GB pamięci na dane.
Na tylnym panelu umieszczono dwa aparaty i to mnie zdecydowanie cieszy. Nie mamy tutaj wciskanego na siłę makro o kiepskiej jakości i obiektywu do płytkiej głębi ostrości. Rzeczony efekt można wszak uzyskać programowo, jak kiedyś. Zamiast tego jest główny sensor Sony IMX766 (wykorzystany w realme 9 Pro+, OPPO Reno8 czy Xiaomi 12. Za zdjęcia z szerokim pole widzenia odpowiada natomiast sensor 50 MP Samsung JN1, a na froncie zaimplementowano kamerę 16 MP (Sony IMX471).
Specyfikacja obejmuje również akumulator o pojemności 4500 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania o mocy 33W. Zastosowano także ładowanie indukcyjne, ale już tylko o mocy 15W, jak również zwrotne (5W) do ładowania akcesoriów. Co bardzo istotne, w zestawie sprzedażowym zabrakło zasilacza sieciowego, a zatem musicie go koniecznie dokupić.
Przed zakupem przeczytaj naszą recenzję
Jeśli nie jesteś przekonany do Nothing Phone (1), albo nie wiesz, czego się można po nim spodziewać, to koniecznie przed podjęciem decyzji zapoznaj się z naszą recenzją, przygotowaną przez Mateusza. Na pewno wyjaśni wiele kwestii i pomoże dokonać słusznego wyboru.
Źródło: Play / fot. tyt. własne