Oprócz tego, w najbliższych dwóch latach na rynku nie zobaczymy również Galaxy S23 i S24 z procesorem Exynos.
Samsung chce odświeżyć swoją technologię
Nowa decyzja Samsunga może oznaczać, że urządzenia z serii Galaxy S na wszystkich światowych rynkach będą wykorzystywały do działania procesory Qualcomm Snapdragon. Do tej pory portfolio koreańskiego producenta było podzielone – część urządzeń (tych w Europie) korzystała z układów Exynos, a sprzęty sprzedawane w Stanach Zjednoczonych były wyposażone w procesory Qualcomm Snapdragon.
Czytaj też: Samsung Galaxy S22 Plus – recenzja. Nieidealny smartfon dla wymagających
fot. Samsung
Media wskazują, że nowy chipset projektowany przez Samsunga będzie przeznaczony do wykorzystania nie tylko w linii Galaxy S, ale może również trafić do innych urządzeń firmy. Najpewniej w tym przypadku chodzi o “składaki” z serii Galaxy Fold. Obecnie linie produkcyjne Samsunga mają kłopoty z wytworzeniem komponentów w niskim procesie technologicznym – zaledwie 35 proc. układów zbudowanych w 4 nm przeszło restrykcyjną kontrolę jakości.
Dla porównania – TSMC osiąga w takiej operacji wynik na poziomie 70 proc. To kosmiczna różnica, szczególnie pod względem cenowym.
Celem Samsunga pozostaje wprowadzenie na rynek nowego układu, który będzie w stanie konkurować z procesorami oferowanymi w iPhone’ach przez Apple.
Czy to się uda? Tego zapewne dowiemy się dopiero w 2025 roku.