Steve Wozniak już nie raz nie dwa dawał upust swoim myślom związanym z rozwojem Apple. Tym razem Wozniak postanowił w oryginalny sposób skomentować nowe modele amerykańskiego producenta z serii iPhone 13. Współzałożyciel giganta przyznał, że nie widzi już różnicy pomiędzy kolejnymi generacjami smartfonów z jabłkiem w logo.
I w sumie… ciężko się z nim nie zgodzić.
iPhone 13 jak iPhone 12
“Dostałem nowego iPhone’a. Nie potrafię go odróżnić (od poprzedniej generacji). Zakładam, że oprogramowanie jest inne. Martwi mnie też jego wielkość i rozmiar” – przyznał Steve Wozniak. I ja się z nim zgadzam. Różnica pomiędzy iPhonem 13 a 12 na pierwszy rzut oka jest praktycznie nie do zauważenia. Wszystko rozbija się o inne parametry w postaci samego ekranu, procesora oraz niuansów związanych chociażby z aparatem fotograficznym tego sprzętu.
Apple chwaliło się także, że dodało mniejsze wycięcie w ekranie w swojej nowej serii smartfonów. Wozniak zwrócił swojego iPhone’a 13 ponieważ jest… w pełni zadowolony z modelu 8. Według Wozniaka, jego “ósemka” wygląda tak samo, jak model 7 i 6, do których był bardzo przyzwyczajony.
fot. Jeremy Benzager – Unsplash
Oprócz krytyki, która spotkała nowe iPhone’y, Wozniak pochwalił Apple za zegarek Watch, który ma być jego ulubionym “kawałkiem” technologii. Współzałożyciel giganta stwierdził także, iż nie może się doczekać pierwszego, składanego iPhone’a – jego marzenie może się jednak nie spełnić jeszcze przez długi czas.
Co będzie z iPhonem 14? Pierwsze plotki mówią o tym, że sam smartfon zostanie drastycznie przeprojektowany, jednak jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wierzyć w tego typu rewelacje. Jest prawdopodobne, że Apple będzie chciało spojrzeć z innej strony na swoje flagowce.
No cóż. Być może Steve Wozniak ma rację. iPhone’ów nie da się obecnie za bardzo odróżnić. Co nie przeszkadza im sprzedawać się świetnie.
Źródło: PhoneArena / fot. Jeremy Benzager – Unsplash