Obecnie walka na rynku procesorów dla komputerów osobistych trwa w najlepsze. AMD cały czas pracuje nad sposobami, które pozwoliłyby marce wygrać z Intelem oraz zdobyć jeszcze większą rzeszę klientów. Do sieci przedostał się ciekawy wywiad z dyrektorem technologicznym GlobalFoundries. Można dowiedzieć się z niego, iż „czerwoni” już niedługo będą szykować się do przejścia na 7 nanometrowy proces technologiczny. Co to oznacza?
Po pierwsze to, że procesory będą jeszcze bardziej energooszczędne. Po drugie, że staną się one wydajniejsze. Konkrety? Proszę bardzo. Najnowsza generacja Ryzena i skok z 14 na 7 nanometrów może przełożyć się na taktowanie rdzeni, które bazowo będzie wynosiło 5 GHz. Sprawa dotyczy procesora Ryzen 3000, który do działania miałby wykorzystywać 12 rdzeni.
Gary Patton z Global Foundries potwierdził także, iż wspomniany wyżej rozwój pozwoli na osiągnięcie do 40% progresu w samej wydajności. Sami musicie ocenić czy to dużo czy mało. Moim zdaniem różnica jest ogromna.
Niestety na ten moment nie wiadomo, kiedy dokładnie AMD pokaże pierwsze Ryzeny zdolne do osiągnięcia prędkości na poziomie 5 GHz. Samo przejście na 7 nanometrów może jednak pozwolić firmie na wydanie także słabszych jednostek, które mimo niskiej ceny będą dalej oferowały przyzwoitą moc.
Zapowiada się naprawdę ciekawy rok w branży komputerowej.
Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.