Sony Xperia 1 V – flagowiec stawiający na fotografię
Sony nie rezygnuje w swoich smartfonach z ekranów o proporcjach 21:9. Ekranem o takich proporcjach ma dysponować bowiem Xperia 1 V, czyli wspomniany nowy flagowiec Sony. Będzie to ekran OLED o rozdzielczości 4K i przekątnej 6,5 cala. Zaoferuje on częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz. Będzie pokrywać go ochronne szkło Gorilla Glass Victus 2.
Co ciekawe, wbrew panującym od dłuższego czasu trendom, Sony nie umieściło w ekranie smartfonu wcięcia na kamerkę. Zamiast tego kamerka jest częścią ramki znajdującej się nad funkcjonalną częścią wyświetlacza.
Tył Xperii 1 V także będzie pokryty szkłem Gorilla Glass Victus 2, ale o specjalnym wykończeniu zmniejszającym śliskość urządzenia. To, w połączeniu z wyżłobieniami na bocznych krawędziach smartfonu, ma sprawiać, że ten będzie stabilnie leżał w dłoni. Xperia 1 V ma być wodo- i pyłoszczelna, zgodnie z certyfikacjami IP65 i IP68. Będzie dysponować jednak złączem jack 3,5 mm.
Za wydajność Xperii 1 V ma odpowiadać procesor Snapdragon 8 Gen 2, zaś jeśli chodzi o pamięć, urządzenie będzie oferować 12 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci masowej, z możliwością rozszerzenia jej za pomocą karty micro SD. Tym razem Sony zadbało o to, aby flagowiec się nie przegrzewał, w przeciwieństwie do Xperii 1 IV, zwiększając o 60% arkusz rozpraszający ciepło.
Sony Xperia 1 V z tyłu. | Źródło: Sony
Jeśli chodzi o aparaty, to kamera przednia będzie dysponować sensorem 12 MP (F/2.9; 1/2.9”). Z tyłu znajdą się trzy sensory – sensor 48 MP (F/1.9; 1/1.35”) z OIS, sensor 12 MP z obiektywem ultraszerokokątnym (F/2.2; 1/2.5”) oraz sensor 12 MP (F/2.3-2.8; 1/3.5”) z teleobiektywem oferującym zoom optyczny 3,5 x i 5,2x (z płynnym przełączaniem się między wartościami pośrednimi). Producent chwali się, że Sony Xperia 1 V jako pierwszy na świecie smartfon będzie wyposażona w nowy przetwornik obrazu Exmor T, który ma zapewniać jeszcze lepsze parametry zdjęć, zwłaszcza te wykonywane przy słabym oświetleniu, niż poprzednik.
Sony Xperia 1 V będzie wyposażona w baterię o pojemności 5000 mAh, która ma pozwalać na oglądanie filmów przez 20 godzin bez przerwy. Smartfon ma obsługiwać zarówno ładowanie przewodowe, jak i bezprzewodowe. Ładowarka przewodowa ma umożliwić naładowanie smartfonu od 0 do 100% w 30 minut.
Sony Xperia 10 V czyli lekki średniak
Sony Xperia 10 V, smartfon ze średniej półki cenowej zapowiedziany przez Sony, także będzie wyposażony w ekran 21:9 OLED, jednakże o przekątnej 6,1 cala i rozdzielczości Full HD. Rozczarowuje to, że wyświetlacz ten zaoferuje jedynie 60 Hz częstotliwości odświeżania. I tutaj kamerka nie zostanie umieszczona we wcięciu w ekranie, a w obrębie czarnego paska nad jego funkcjonalną częścią.
Sony Xperia 10 V – różne wersje kolorystyczne. | Źródło: Sony
Ekran smartfonu będzie pokryty szkłem ochronnym Gorilla Glass Victus. Całość obudowy urządzenia będzie z kolei wykonana z tworzywa sztucznego. Dzięki temu Xperia 10 V ma jednak ważyć tylko 159 gramów. Tu także nie zabraknie certyfikacji IP65/68 i gniazda jack 3,5 mm.
Procesor zastosowany w tym modelu to Snapdragon 695. Smartfon ma mieć jedynie 6 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, ale także z możliwością rozszerzenia jej z użyciem karty micro SD.
Sony Xperia 10 V. | Źródło: Sony
Kamera przednia Xperii 10 V będzie wyposażona w sensor 8 MP, a tylna ma składać się również na trzy sensory. Będą to sensor 48 MP (F/1.8, 1/2.0″) z OIS, sensor 8 MP z obiektywem ultraszerokokątnym oraz sensor 8 MP z teleobiektywem i zoomem optycznym 2x.
Sony Xperia 10 V ma być zasilana baterią o pojemności 5000 mAh. Producent nie ujawnił, czy smartfon będzie obsługiwał szybkie ładowanie.
Xperia 1 V i Xperia 10 V – ceny i dostępność
Sony Xperia 1 V będzie oferowana przez producenta w cenie około 6499 złotych, natomiast Xperia 10 V w cenie około 2299 złotych. Obydwa urządzenia będą sprzedawane w kilku różnych wersjach kolorystycznych.
Xperia 10 V ma trafić do polskich sklepów mniej więcej w połowie czerwca. Xperia 1 V pojawi się w nich natomiast pod koniec czerwca. Na debiut tych urządzeń musimy zatem jeszcze trochę poczekać.
Źródło: Sony, fot. tyt. Sony