Według raportu Bloomberga, Apple chce nieco zmienić język projektowy, do którego przyzwyczaiło nas na przestrzeni ostatnich lat. Firma z Cupertino ma postawić na obsługę gestów, które można by wykonywać bezpośrednio nad smartfonem – bez dotykania jego ekranu. Poprzez przesuwanie dłonią oraz wykonywanie odpowiednich znaków w powietrzu, iPhone’y miałyby działać tak, jak ma to miejsce w „standardowym” przypadku. Tego typu zmiana mogłaby więc uprościć korzystanie ze smartfona podczas jazdy samochodem, gotowania w kuchni oraz tak naprawdę wśród wielu innych czynności, które nie pozwalają na pełne użycie jednej dłoni.
Apple wie, jak projektować gesty – przykładem niech będzie chociażby iPhone X czy też MacBook z panelem TouchBar.
Oprócz wprowadzenia obsługi gestów w powietrzu, kolejna generacja smartfonów od amerykańskiego producenta będzie posiadała także… zakrzywiony ekran. Brzmi, jak inspiracja Samsungiem? To bardzo możliwe, ale niestety w tym momencie nie mamy na ten temat większej ilości szczegółów.
Co sądzicie o wprowadzeniu nowych gestów do iPhone’ów? Korzystacie z tego typu rozwiązań podczas używania smartfona?
Źródło: Bloomberg