Nie będę ukrywał, że dla mnie – osoby zajmującej się tematyką odbiorników TV – największym tzw. clou wydarzenia była prezentacja najnowszych telewizorów, którą prowadził Adrian Wysocki (Sharp European TV Product Director). Oprócz znanej, obecnie już dostępnej w sklepach serii EQ6 i EQ7, którą niebawem będziemy testować w naszej redakcji, pojawiły się Mini LEDy.
Seria EQ – TV 60 Hz z technologią kropki kwantowej
Sharp przez ostatnie lata był postrzegany na rynku, jako producent telewizorów z segmentu budżetowego. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że firma w Polsce ma swoją dużą fabrykę – mogliście już o tym przeczytać w moim tekście „Fabryki w Polsce montują telewizory Xiaomi, Philips, Sharp, TCL i innych marek”.
Sharp AQUOS EQ
Seria EQ to pierwszy sygnał, że firma próbuje rozszerzyć swoją ofertę. Modele zostały wyposażone w technologię Quantum Dot i są kompatybilne z Dolby Vision, HDR10, Dolby Atmos, DTS:X. W telewizorach wykorzystano matrycę 60 Hz, a przekątna 55” to koszt rzędu 3400 zł, co sugeruje, że mamy do czynienia z odbiornikami z tzw. półki średniej. W odbiornikach wykorzystano system audio firmowany przez Harman Kardon w układzie 2.0 – po krótkiej demonstracji brzmiał on całkiem przyzwoicie. Na marginesie, pomiędzy modelami EQ6, a EQ7 jest tylko jedna różnica, a mianowicie kolor ramki. Systemem operacyjnym w TV Sharp jest Android TV, który zapewnia szeroką bazę aplikacji.
Aquos XLED – Sharp dobija się do segmentu premium
Sharp już na samym początku prezentacji zakomunikował, że postanowił zastrzec dla swoich telewizorów Mini LED nazwę XLED.
Na przyszłoroczną ofertę producenta składają się 3 modele: XLED 300 z matrycą 60Hz, XLED 1000 i najbardziej zaawansowany XLED 2000 – oba z matrycami o częstotliwości odświeżania 120 Hz. W przekątnych 65” znajdziemy następującą liczbę stref wygaszania: XLED 300 – 288, XLED 1000 – około 1000, XLED 2000 – około 2000 stref lokalnego wygaszania. Cała gama TV Aquos XLED jest wyposażona w złącze HDMI 2.1 oraz jest kompatybilna z Dolby Vision, HDR10, Dolby Atmos, DTS:X. We wszystkich modelach z segmentu Mini LED zaimplementowano system audio sygnowany przez firmę Harman Kardon. W odbiornikach znajdziemy platformę systemową Google TV. Według wstępnych danych wszystkie odbiornik Aquos mają być wyposażone w matrycę typu VA. XLED 2000 i XLED 1000 oferują technologię Quantum Dot.
Prywatnie cieszę się, że Sharp zdecydował się wejść na rynek TV premium z dwóch istotnych powodów. Po pierwsze, to kolejny producent oferujący produkty w tej kategorii, a to oznacza większą konkurencję na rynku, na czym finalnie powinni skorzystać konsumenci. Po drugie, należy przypomnieć, że firma kilka lat temu produkowała bardzo dobre telewizory – któż nie pamięta słynnych „Aquos” od japońskiego producenta.
Sharp XLED 2000
Moją największą ciekawość wzbudził 65” Aquos XLED 2000. W telewizorze na tylnej ścianie zainstalowano głośniki obsługujące Dolby Atmos. Identyczne rozwiązanie znajdziemy m.in. w najwyżej pozycjonowanym OLED Panasonic GZ2000 (2020 r.), JZ2000 (2021 r), LZ2000 (2022 r.). Dla XLED 2000 producent deklaruje jasność na poziomie 2000 nitów. Model ma być dostępny w dwóch przekątnych: 65 i 75 cali. System audio działa w konfiguracji 2.1.2 o mocy 85W.
Sharp XLED 2000
Dobry średniak dla graczy
Kolejnymi nowościami, które pojawią się w przyszłym roku będzie seria FS w czterech przekątnych (50”, 55”, 65”, 75”). Tu również producent zdecydował się wykorzystać technologię Quantum Dot. Głównymi wyróżnikami telewizorów są: matryca 120 Hz, HDMI 2.1, Dolby Vision, HDR10, Dolby Atmos, DTS:X, system dźwięku Harman Kardon, Google TV.
Sharp AQUOS FS
Nowość Sharpa
Sharp to nie tylko telewizory. Jak sam stwierdził Piotr Brandt, Sales Country Director Central Eastern Europe podczas rozmowy ze mną, pod względem wartości sprzedaży rzeczywiście największą kategorią w Polsce są TV, a drugą w kolejności oczyszczacze powietrza. Śmiało można stwierdzić, że Sharp ma bardzo szeroką ofertę oczyszczaczy powietrza.
Hulajnogi elektryczne to prężnie rozwijająca się kategoria produktowa, w której firma Sharp również chce być obecna. W ofercie znajdziemy dwa modele: EM-KS1 i EM-KS2 – z maksymalnym obciążeniem 120 kg. Waga urządzeń to kolejno: 14,5 kg i 18,8 kg. Oba egzemplarze zostały wyposażone w mechanizm umożliwiający złożenie oraz posiadają wbudowany w kierownicy port ładowania USB. Dzięki temu rozwiązaniu można np. naładować telefon. Bez wątpienia jest to wygodne, ponieważ zapewnia ciągłe zasilanie podczas korzystania np. z nawigacji. W pełni naładowana hulajnoga EM-KS1 ma zasięg do 25 km, a EM-KS2 do 35 km .”
Model EM-KS1 wykonany jest ze stopu aluminium, stali i ABS, posiada 8,5” opony o strukturze plastra miodu, silnik o mocy 350W (36V bezszczotkowy) oraz akumulator o pojemności 6,6Ah. Egzemplarz EM-KS2, wykonany jest ze stopu aluminium i stali, posiada 10” opony pneumatyczne, taką samą moc silnika i baterię 10,4 Ah 36V.
W trakcie eventu zaprezentowano również prototypy hulajnóg. Ciekawie wyglądała wersja tzw. off-road z szerokimi, bieżnikowanymi oponami. Przedstawiciel Sharpa zaprezentował również model, w którym zamiast kół można opcjonalnie założyć gąsienice. Model ten prawdopodobnie będzie dostępny na rynkach skandynawskich.
Podczas eventu Sharp nie zabrakło również nowości w kategorii audio. Na półkach wystawowych znalazło się kilka soundabrów – mniej lub bardziej zaawansowanych. Temat tzw. graj belek pozostawię jednak na razie na boku, do momentu, w którym pierwsze egzemplarze zaczną pojawiać się w naszej redakcji.
Sharp – marka dla wielu kultowa. Ewidentnie widać, że firma ma aspiracje, aby znów mocniej zagościć w świadomości polskiego konsumenta. Czy to się uda, czas pokaże. Podsumowując jednym zdaniem, telewizory XLED na pierwszy rzut oka zapowiadają się naprawdę dobrze, a hulajnoga off-road jest ciekawym projektem.