Producent procesorów zapowiada, że nadchodzące flagowce będą wyposażone w nowy SoC tworzony przy pomocy 7-nanometrowego procesu, który zapewni większą szybkość i wydajność. Ponadto ma być gotowy na standard 5G. Prawdopodobnie to wszystko co usłyszymy o nowym procesorze w tym roku.
Patrząc wstecz możemy spekulować, że najprawdopodobniej nie zobaczymy nowego Snapdragona wcześniej niż na początku 2019 roku – kiedy to będzie miał szanse pojawić się w nowych smartfonach Android. Możliwe jest też, że Apple przesiądzie się na procesory 7 nm i procesor Qualcomm pojawi się w nowych iPhone’ach.
Najciekawszą nowinką jest jednak to, że firma może zrezygnować z produkcji wykonywanej przez Samsunga na rzecz TMSC – firmy, która podobno wyprzedziła koreańskiego giganta w tworzeniu procesorów opartych o proces 7 nm o kilka miesięcy, a ponadto ma w planach tworzenie modemów 5G.
Czy te pospieszne kroki twórców Snapdragona są wynikiem jakichś obaw, czy po prostu postawionego sobie deadline’u?
Źródło: Engadget