Dwa razy większa przepustowość
Dla przypomnienia, standard USB4 bazuje na intelowskiej technologii Thunderbolt 3, dzięki czemu oferuje przepustowość aż do 40 Gb/s – dwa razy większą niż USB 3.2. Tymczasem porty USB4 Version 2.0 mają oferować ponownie podwojoną przepustowość – do 80 Gb/s. Będą zatem niezwykle pomocne przy podłączaniu wielu zewnętrznych wyświetlaczy, przy przesyłaniu wielu dużych pików i nie tylko.
Co istotne, standard USB4 Version 2.0 będzie wstecznie kompatybilny z poprzednimi standardami, w tym USB4, USB 3.2, USB 2.0 i Thunderbolt 3. Tak jak USB4 będzie on też wymagał stosowania portu USB Typu C.
Najciekawsze jest to, że transfery na poziomie 80 Gb/s będzie można uzyskać, wykorzystując dotychczasowe pasywne przewody USB Typu C. Ma to umożliwiać nowa architektura typu PHY (ang. physical layer). Oczywiście, pojawią się też dedykowane przewody zaprojektowane z myślą o USB4 Version 2.0.
USB4 Version 2.0 – premiera i tajemnica nazwy
Kiedy nowy standard trafi do konsumentów? Trudno przewidzieć. W tej chwili USB Promoter Group, w skład której wchodzą firmy takie jak Intel, Apple, Microsoft czy HP, informuje, że prezentacja nowego standardu była dedykowana na razie głównie deweloperom. W następnej kolejności przedstawione zostaną przewodniki brandingowe i marketingowe, w tym logo nowego standardu.
Jedno jest pewne, nazewnictwo standardów USB nadal pozostaje skomplikowane. Nie wiadomo, dlaczego, nowy standard nosi nazwę USB4 Version 2.0 zamiast USB5, skoro w jego w przypadku mowa o tak wielkim przeskoku w kwestii przepustowości. Liczne standardy z przeszłości miały już podobne nazwy (na przykład USB 3.1 Gen 1, USB 3.1 Gen 2, USB 3.2 Gen 1, USB 3.2 Gen 2 i USB 3.2 Gen 2×2) i wprowadzało to tylko ogromne zamieszanie.
Źródło: The Verge, fot. tyt. Unsplash/Mishaal Zahed