Japońska strona Macotakara donosi bowiem, że amerykański gigant może wykorzystać potrójny tylny obiektyw w nadchodzącym iPhone. Firma z Cupertino chce rzekomo wykorzystać kwadratowy design aparatu, który dobrze znamy z Huawei Mate 20 Pro. Ruch ten ma być spowodowany tym, że Apple chce wykorzystać aparat jako kluczową różnicę między obecnymi, a nowymi modelami.
Zobacz również: Huawei Mate 20 Pro – recenzja. Piekielnie dobry ale i drogi flagowiec
Tak może wyglądać iPhone 11.
Oczywiście nowe iPhone’y cały czas są na etapie projektowania i proces ten szybko się nie skończy. Jednak doniesienia Macotakara pokrywają się z wcześniejszymi renderami od OnLeaks, które również przedstawiały potrójny aparat na bazie kwadratu z tyłu urządzenia. Czy doniesienia okażą się prawdziwe? Tego nie dowiemy się zapewne jeszcze przez jakiś czas.
Źródło: Macotakara