NVIDIA będzie musiała zrobić korekty cenowe, aby sprzedać swoją nadwyżkę kart. I firma jest tego totalnie świadoma.
Szykują się obniżki cen kart graficznych?
“Naszą strategią jest obecnie sprzedaż w cenie znacznie poniżej obecnych poziomów na rynku tak, aby udrożnić wiele kanałów i pozwolić sobie na korekty. Będziemy działać w ten sposób przez kilka lub kilkanaście kolejnych kwartałów” – przekazał prezes NVIDII. Jest więc jasne, że przedsiębiorstwo zacznie obniżać ceny, co jeszcze bardziej zdemoluje (obecnie już poszkodowany) rynek GPU.
Prezes NVIDII przekazał także, iż będzie współpracował ze swoimi partnerami nad tym, aby pozycjonować cenowo swoje karty graficzne w zupełnie nowy sposób – w ramach przygotowań do prezentacji następnej generacji GPU.
fot. instalki.pl
Na domiar złego, NVIDIA wciąż cały czas produkuje zbyt wiele kart graficznych – i dodatkowo chce wprowadzić nowy produkty na rynek, który będzie przeznaczony dla zupełnie “nowego segmentu” rynku. Cokolwiek to oznacza.
Co ciekawe, NVIDIA w drugim kwartale tego roku zanotowała 45 proc. wzrost przychodów w segmencie… motoryzacyjnym. Marka twierdzi, że w tej gałęzi radzi sobie bardzo dobrze – i cały czas pozyskuje partnerstwa z nowymi markami motoryzacyjnymi oferując im między innymi spersonalizowane platformy.
Jeśli jesteście obecnie na kupnie karty graficznej, to nie wiem czy kiedykolwiek będzie lepszy moment. Trzeba tylko aktywnie poszukiwać wartościowych i godnych uwagi promocji.
Źródło: NVIDIA / fot. NVIDIA