Podczas trwającego właśnie festiwalu South by Southwest (SXSW) Luckey nie ustrzegł się pytań o stan prac nad urządzeniem i jego wyczekiwaną datą premiery. Okazuje się, że opóźnienia wynikają z chęci jak najlepszego dopracowania sprzętu. „Partnerstwo z Facebookiem pozwoliło nam na wiele rzeczy, których nie bylibyśmy w stanie zrobić wcześniej. Jak na przykład zatrudnienie 300 osób by pracowały nad tym aby wypuścić Rifta najszybciej jak to możliwe ale na poziomie (jakości – dop. red) jaki sobie założyliśmy.” – powiedział deweloper.
Jednocześnie nie mógł zagwarantować, że sprzęt pojawi się w 2015 roku. „Nie mogę potwierdzić daty premiery ani w jedną, ani w drugą stronę (2015 lub 2016 – dop. red.) ale mogę powiedzieć, że nic nie poszło bardzo źle. Wszystko idzie wręcz bardzo dobrze.”
Tak więc w dalszym ciągu nie dowiedzieliśmy się żadnych konkretów. Chociaż mimo wszystko twórcy Oculus Rifta nie chcą już oficjalnie mówić o tegorocznej premierze, a to może sugerować, że w 2015 gogle jednak nie trafią do sprzedaży.
Źródło: Gamespot