Świetne wzornictwo klasy premium i bardzo dobry ekran 2K+ w Oppo Find X5 Pro
Przy projektowaniu Oppo Find X5 Pro, producent nie chciał iść na kompromisy. Widać to już w przypadku wykończenia. Zamiast popularnego szkła na plecach, Oppo postawiło na warstwę ceramiczną, która jest dużo bardziej odporna na zarysowania, a przy okazji lepiej rozprasza ciepło. Ciekawie rozwiązano też kwestię wystającej wyspy na aparaty, która ma płynne przejście o nietypowym kształcie. Przód oczywiście pokryto szkłem Corning Gorilla Glass Victus 7 z powłoką oleofobową. Całość jest wodoodporna i pyłoszczelna, co potwierdza zgodność ze standardem IP68. Jeśli wolimy mieć dodatkową ochronę czy nieco pewniejszy chwyt (ceramika jest dość śliska i wcale nie jest bardziej odporna na pęknięcia od szkła), to w zestawie znajdziemy etui. Sam telefon ma 163,7 x 73,9 x 8,5 mm i wagę 218g.
Mimo dużego ekranu o przekątnej 6,7 cala, smartfon dobrze leży w ręce, choć mimo małych ramek (92,7 proc. pokrycia obudowy) niekoniecznie będziemy dosięgać palcami jednej dłoni do całości ekranu, ale tego już nie da się przeskoczyć w sprzęcie niemal siedmiocalowym. Zakrzywiona po bokach matryca AMOLED LPTO o odświeżaniu 120 Hz, obsługuje HDR10+ i 10bitowe kolory o pełnym pokryciu przestrzeni barw DCI-P3. Co ważne nie zatrzymano się na rozdzielczości full HD+ jak w wielu typowych flagowcach, a oddano do dyspozycji użytkowników wręcz QHD+ (3216 x 1440 px) tak jak w absolutnym topie. Ekran z tak dobrymi parametrami i jasnością do 1300 nitów nie jest może dosłownie najlepszym modułem na rynku, ale zdecydowanie plasuje się w czołówce i patrzenie na niego to czysta przyjemność.
Topowa moc z procesorem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1 i naprawdę szybkie ładowanie
Smartfon Oppo Find X5 Pro jest zdecydowanie najmocniejszym sprzętem firmy. Zastosowano w nim ośmiordzeniowy najnowszy i najwydajniejszy w androidowym świecie procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1 z grafiką Adreno 730 i łącznością 5G, a do tego sparowano z 12 GB RAM (256 GB pamięci na dane). Część konkurencji oferuje w topowych modelach tylko 8 GB RAM, ale Oppo na tym nie poskąpił. Nie miałem go długo w rękach, ale nawet wstępna zabawa systemem była bardzo płynna bez przycięć. To zasługa mocnej specyfikacji i szybkiego ekranu. Na pewno przy wymagających grach i aplikacjach, wszystko będzie pracować wzorowo. Nad wszystkim pracuje Android 12 z (co się chwali) nieprzesadnie przeładowaną nakładką producenta ColorOS 12.1.
Oczywiście Oppo Find X5 Pro jest wyposażony w całą gamę bieżących standardów jak WiFi 6E, Bluetooth 5.2 z BLE, NFC, pakiet czujników i nawigacji, czytnik odcisków palców w ekranie, mechanizm rozpoznawania twarzy i robiące wrażenie szybkie ładowanie. Akumulator 5000 mAh może być w całości napełniana przewodowym zasilaczem SuperVOOC 80W (nie zaoszczędzono i znajdziemy taki w zestawie) w zaledwie 35 minut, a do połowy w 12 minut. Bezprzewodowy standard (AIRVOOC 50W) jest również bardzo szybki, a pełnie energii ogniwa osiągniemy dzięki niemu po 47 minutach. Producent deklaruje, że dzięki systemowi Battery Health Engine można przejść nawet do 1600 cykli ładowania bez zauważalnego ubytku mocy.
Aparaty stworzone przy współpracy z marką Hasselblad sprawiają bardzo dobre pierwsze wrażenie
Duże wrażenie robi zestaw aparatów. Oppo zastosowało matryce Sony IMX766, optyczną stabilizację i specjalny autorski układ przetwarzania obrazu NPU MariSilicon X. Główny i szerokokątny (112 stopni) obiektyw mają po 50 mpx, a teleobiektyw 13 mpx (zoom hybrydowy 5x). Dodatkowo 32 mpx do selfie. Firma współpracowała ze znaną w branży aparatów marką Hasselblad. W trybie Pro zastosowano specjalny odpowiadający naturalnemu widokowi profil kolorów, który opracowano wspólnie właśnie z Hasselblad. Dodano też niestandardowe filtry nawiązujące do marki.
Zastosowanie dobrej optyki wraz z układem przetwarzania i zaawansowanymi algorytmami ma być widoczne szczególnie w nocnych ujęciach (zdjęcia i wideo także w 4K Ultra Night) z gorszymi warunkami. Nie miałem odpowiednich warunków, aby przez chwilę mocniej zaznajomić się z możliwościami aparatu, ale pierwsze wrażenie jest naprawdę bardzo pozytywne. Jedynie może szkoda braku nieco większego zoomu.
Kup Oppo Find X5 Pro do 28 kwietnia, a otrzymasz kilka ciekawych dodatków gratis
Flagowy smartfon Oppo Find X5 Pro znajdziecie już teraz w polskich sklepach i u operatorów telefonii komórkowej. Od dziś do 28 kwietnia możecie liczyć na świetne gratisy. Telefon kosztuje sporo, bo 5999 złotych, ale dostaniecie także ładowarkę AIRVOOC 50W (w formie stojaka, można na niej umieścić telefon pionowo lub poziomo, działa też z etui) i bezprzewodowe słuchawki wysokiej klasy Enco X, które były stworzone z marką Dynaudio. A do tego jeszcze dwuletnia ochrona ekranu. Co istotne, wspominana ładowarka indukcyjna podobno ma być dostępna wyłącznie w zestawie promocyjnym dla wczesnej sprzedaży.
Smartfon przy szybkim, jeszcze przedrecenzenckim zapoznaniu sprawia naprawdę bardzo dobre wrażenie i nie ma się za bardzo do czego przyczepić w jego wykonaniu czy parametrach, a też oferuje niektóre unikalne cechy (np. warstwa ceramiczna na plecach). Najwyżej można by było odrobinę podkręcić pewne kwestie jak np. zoom w aparacie lub wciąż brakujący tryb desktopowy po podłączeniu do ekranu, ale w ogólnym odbiorze jest wciąż topowo. Niektórym może też nie pasować brak jacka audio (ale to już standard) czy przyciski głośności na lewej krawędzi (kwestia gustu). Jednak głównym znakiem zapytania może być cena. Za podobną kwotę możemy wybrać też ultraflagowce konkurencji, które mają nieco inne możliwości, a taniej tak samo wydajne konstrukcje, choć bez specjalnych dodatkowych cech Oppo. To już zależy, czy jesteście entuzjastami Oppo i na jakie kwestie bardziej zwracacie uwagę.
Zobacz również: Rosjanie boją się blokady smartfonów po aktualizacji oprogramowania
Źródło i foto: Oppo / własne