W jaki sposób to działa? Wokół ekranu dotykowego rozmieszczono cztery elektrody. Przed skorzystaniem z ekranu dotykowego każdy użytkownik powinien dotknąć jednej z nich. W ten sposób umożliwia panelowi rozpoznawanie swojego dotyku. Teoretycznie wydawać by się mogło, że rozróżnianie różnych użytkowników nie jest funkcją niezbędną. Wystarczy jednak chwilę się nad tym zastanowić, aby dostrzec, że technologia taka sprawdziłaby się w mobilnej rozrywce. Inną kwestią jest możliwość używania przez jedną osobę wielu sposobów wprowadzania treści, w zależności od tego, którą elektrodę kliknęłaby w danej chwili. Artystom mogłoby to służyć na przykład do wyboru wirtualnych pędzli.
Niestety obecnie nikłe są szanse na to, aby technologia ta zawitała w rozwiązaniach konsumenckich. Ekran dotykowy i cztery elektrody? To się raczej nie sprawdzi. Przynajmniej nie w tabletach.
Źródło: Geek.com