Materiał był początkowo opracowywany z myślą o lotnictwie. Producenci samolotów chcieli nim pokrywać skrzydła, by drobne rysy i pęknięcia regenerowały się automatycznie, także w trakcie lotu. Jego zastosowanie może być jednak znacznie szersze.
Działanie materiału najprościej porównać do organizmu ludzkiego. Gdy się skaleczymy, krew wypełnia ranę i po chwili krzepnie, tworząc tym samym powłokę ochronną, która jest pomocna w trakcie regeneracji skóry. Podobnie będzie z nowym rodzajem szkła, które jest stworzone z wielu związków chemicznych opartych na węglu. Struktura tego materiału składa się z wielu milionów mikroskopijnych sfer, które są ze sobą połączone. Gdy w wyniku mechanicznego uszkodzenia (np. rysy) sfery zostaną rozerwane, powstałą lukę wypełni specjalny płyn, który szybko zmieni swój stan skupienia na stały.
Zespół odpowiedzialny za rozwój technologii przyznaje, że w niektórych przypadkach udaje się zregenerować nawet 100% wszystkich uszkodzeń. A samoczynnie regenerujące się wyświetlacze to tylko jeden z przykładów zastosowania takiego materiału. Według informacji technologią jest zainteresowany między innymi L’Oreal, który chce stworzyć regenerujący się lakier do paznokci. Idąc tym tropem możemy sobie wyobrazić np. samoczynnie regenerujący się lakier samochodu. Możliwości wykorzystania technologii są ogromne.
Źródło: Science Alert