Dyski produkowane były przez chińskiego podwykonawcę, a wirus skupiał się na prywatnych danych takich jak hasła do gier komputerowych. Przypuszczano również, że szkodnik może kasować pliki MP3, jednak informacja ta została zdementowana.
Seagate w wyniku współpracy z firmą Kaspersky Lab udostępnił dla swoich klientów specjalną 60-dniową wersję oprogramowania zabezpieczającego. Niestety w oświadczeniu nie ma informacji na temat rekompensat dla klientów którzy zakupili feralne dyski. Na szczęście produkt nie jest dostępny na polskim rynku.
Źródło: PC Format