Bolt to marka, która pierwotnie zaczęła od modelu biznesowego przyjętego między innymi przez Ubera. Firma w ostatnich latach rozszerzyła swoją działalność szturmem zdobywając także polskie miasta – wszystko przez hulajnogi elektryczne pozwalające na wygodne przemieszczanie się. Tym razem przedsiębiorstwo zaprezentowało kolejną generację swoich elektrycznych hulajnóg. Co czeka na użytkowników? Między innymi trwalsza i stabilniejsza konstrukcja, a także większy zasięg jazdy na jednym ładowaniu.
Bolt prezentuje nowe hulajnogi elektryczne
Nowe hulajnogi elektryczne Bolta powinny wraz z czasem trafić do wszystkich 45 europejskich miast, w których firma prowadzi swoją działalność. Nowa hulajnoga jest nieco większa od poprzedniego modelu, ważąc 19 kilogramów. Całość została wykonana głównie z aluminium i pozwala na przejechanie do 40 kilometrów na jednym ładowaniu baterii. Bolt twierdzi, że modułowa konstrukcja hulajnogi ma pozwolić na zwiększenie jej żywotności – do około 60 miesięcy.
Najciekawszą nowością są jednak nowe sensory służące do wykrywania wypadków i niebezpiecznej jazdy – jeśli użytkownik upadnie, Bolt może zostać odpowiednio powiadomiony. Hulajnoga rozpoznaje także automatycznie niebezpieczne wzorce jazdy. Bolt planuje także włączyć automatycznie migające przednie światło w strefach miejskich, w których porusza się dużo pieszych.
fot. Bolt
Oprócz wprowadzenia nowej, elektrycznej hulajnogi, Bolt przekazał także trochę informacji związanych ze swoją ekspansją. W 2021 roku firma zajmie się serwisem e-hulajnóg w ponad 100 miastach. W kolejnych miesiącach, w wybranych miastach pojawią się także zupełnie nowe, elektryczne rowery sygnowane logiem Bolta. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie możemy spodziewać się ich debiutu w Polsce.
Bolt na europejskim rynku posiada ponad 130 tysięcy aktywnie działających i jeżdżących hulajnóg. Można śmiało założyć, że operacja logistyczna związana z serwisem i utrzymaniem hulajnóg będzie bardzo skomplikowana i kosztowna.
Źródło: TechCrunch / fot. Bolt