Xiaomi pręży muskuły
Na wideo prezentującym możliwości nowego rozwiązania widzimy smartfona z obecnie najczęściej spotykaną baterią o pojemności 4000 mAh. Po 1 min od uruchomienia stopera poziom naładowania wzrasta do 10 proc, z kolei 50 proc. uzyskujemy po 8 min, a 100 proc. pojawia się na ekranie po upływie zaledwie 19 min.
We wpisie blogowym Xiaomi porównuje wyniki uzyskane przez Mi Wireless Charging Technology o mocy 80 W do swoich dotychczasowych rekordów. Przykładowo zaprezentowane w 2019 roku bezprzewodowe ładowanie o mocy 30 W było w stanie uzupełnić baterię do 50 proc. w 25 minut, a całość w 69 min.
Wyścig z samym sobą
Xiaomi jednocześnie przypomina, że w samym tylko 2020 roku firma trzykrotnie biła swoje rekordy w kategorii ładowania bezprzewodowego. Najpierw w marcu zaprezentowano ładowarkę o mocy 40 W, w kwietniu wprowadzono pierwszy 50-watowy sprzęt produkowany na masową skalę, by w listopadzie finalnie pokazać światu możliwości technologii Mi Wireless Charging Technology o mocy 80 W.
W tym kontekście warto przypomnieć, że niedawno zaprezentowany smartfon Xiaomi Mi 10 Ultra wspiera przewodowe ładowanie 120 W i bezprzewodowe 50 W, co przekłada się na uzupełnienie poziomu naładowania od 0 do 100 proc. w kolejno 23 min i 41 min. Wyniki są nieco gorsze od tych zaprezentowanych dzisiaj, również dlatego, że model Mi 10 Ultra posiada większą baterię o pojemności 4500 mAh.
Mamy nadzieję, że Xiaomi wkrótce wprowadzi na rynek kolejne smartfony wspierające tak szybkie ładowanie bezprzewodowe.
Źródło i foto: Xiaomi