Pełnowymiarowy monitor jak książka. Dasung Paperlike 253 na e-papierze

Jan DomańskiSkomentuj
Pełnowymiarowy monitor jak książka. Dasung Paperlike 253 na e-papierze

{reklama-artykul}Już dawno ekrany wykonane w technologii e-papieru przestały być tylko domeną elektronicznych czytników książek. To nisza, ale jeśli poszukamy, można je bez trudu spotkać chociażby w tabletach czy smartfonach (jak np. pierwszy smartfon 5G z ekranem e-papierowym, czyli Hinese A7 5G). Jeszcze rzadziej produkuje się zewnętrzne monitory wykonane w tej technologii, to już prawdziwa egzotyka. Ale i w tym temacie widać postęp.

Pełnoprawny duży monitor niemalże jak książka

Azjatycki Dasung właśnie zaprezentował prawdopodobnie największy na świecie monitor z ekranem wykonanym w technologii e-papieru. Dasung Papierlike 253, to nie pierwszy sprzęt tego typu od Dasung, ale nigdy wcześniej nie było mowy aż o 25,3 calach. Do niedawna używałem w stacjonarnym komputerze ekranu o przekątnej 24 cali, a teraz 27 cali, więc propozycję Dasunga można uznać pod względem rozmiaru, za pełnoprawny duży monitor, a nie małą przenośną jednostkę, które sporadycznie mogą przewijać się wam w artykułach na portalach technologicznych.

Dasung Paperlike 253W porównaniu do innych modeli firmy, Dasung Paperlike 253 ma naprawdę duży ekran / foto. Dasung via liliputing

Patrząc na materiały graficzne, widać typową konstrukcję jak w monitorze. Jest duża tradycyjna stopka, a nawet możliwość przekręcania matrycy o 90 stopni, czyli funkcja pivot. Firma chwali się, że jej Paperlike 253 ma rozdzielczość aż 3K (3200 x 1800 px). Oczywiście to wszystko tylko w kilkunastu odcieniach szarości, jak to na e-papier przystało. Mamy na rynku nieco sprzętów z kolorowym e-inkiem, ale nie są aż tak powszechne, a przede wszystkim cena jest jeszcze wyższa.

Wyścigowy e-papier na pewno będzie bardzo drogi


Ważnym aspektem Dasung Paperlike 253 jest świetna szybkość odświeżania jak na e-papier. Nie jest to sprzęt przenośny, więc nie trzeba było aż tak mocno zwracać uwagi na oszczędność baterii. Wciąż mocno ustępuje tradycyjnym panelom TFT czy OLED, ale jak na elektroniczny papier, jest wręcz wyścigowo. Od biedy można byłoby obejrzeć jakieś animowane treści, filmy, czy pograć w proste gry. Ale tylko podczas przerw od pracy, bo 16-stopniowa skala szarości i pewien stopień smużenia, to nic dobrego do gier i multimediów.

Dasung Paperlike 253Tekst wygląda niemalże jak z książki, a to pełnoprawny, duży monitor / foto. Dasung via liliputing


Jeśli bardzo dużo pracujecie z tekstem i prostymi grafikami, a męczy was tradycyjny ekran, to monitory Dasunga mogą być dobrym wyborem. Ekrany e-ink mają w odbiorze bardzo podobne wrażenia do prawdziwego papieru i nie wymagają podświetlenia matrycy – mogą bazować na naturalnym świetle czy żarówkach z naszego pomieszczenia, choć oczywiście opcjonalnie da się włączyć podświetlenie. Jeszcze nie ujawniono ceny ani przewidywanej daty premiery (Dasung Paperlike 253 powinien pojawić się w bliżej nieokreślonym terminie w 2021 roku), jednak można śmiało założyć, że będzie bardzo drogo. Znacznie mniejszy Dasung o przekątnej 13,3 cali jest wyceniany na aż 999 dolarów (około 3680 złotych).

Zobacz również:
Game Boy jako komputer z klawiaturą? Zapomniane akcesorium WorkBoy

Źródło i foto: Dasung via liliputing

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.