Pierwsze wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Jan DomańskiSkomentuj
Pierwsze wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem
Rok temu miałem okazję pobawić się pierwszym składanym smartfonem w ofercie Oppo. Zaznajamiając się z tekstem o pierwszych wrażeniach z Oppo Find N 5G, mogliście zauważyć bardzo pozytywny odbiór urządzenia i narzekanie na jeden aspekt, który nie był dosłownie związany z konstrukcją, a pewną decyzją producenta. Następca pod tym kątem nie zaskakuje. Oppo Find N2 jest udaną ewolucją Oppo Find N, jednak znów czeka nas pewien zawód.

Wyróżniający się ekran i budowa, czyli najważniejsze aspekty składanego smartfonu

Już na przełomie 2021 i 2022 roku zauważyłem, że Oppo mimo późnego dołączenia do rywalizacji w składanych smartfonach, bardzo dobrze zaprojektował zawias i ekran już w pierwszym swoim urządzeniu tego typu. Zachwalałem, że miejsce zgięcia na rozłożonej matrycy, jest naprawdę ciężko zauważalne przy normalnym użytkowaniu, a dobrze widoczne jedynie pod kątem na niepodświetlonym ekranie. Podobno ta właściwość została poprawiona aż o 67 proc., choć w mojej subiektywnej opinii jest bardzo podobnie. Zapewne musiałbym mieć obok siebie oba modele, aby zauważyć różnicę. Niemniej fałdy na środku (w przypadku serii Oppo mamy dwie mniejsze) zupełnie nie przeszkadzają.

Wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem
Wypukłości są dość dobrze widoczne tylko na wygaszonym ekranie pod kątem / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Konstrukcja zawiasu jest uproszczona i odchudzona o około 40 elementów. Mimo to mechanizm działa płynnie, ale z pewnym oporem, który pozwala zablokować połówki wyświetlacza w dowolnej pozycji od 45 do 125 stopni i np. używać jednej jako klawiatury czy swoistego statywu przy fotografowaniu. Poza tym Oppo gwarantuje trwałość na 400 tysięcy cykli rozkładania i składania, co jest dwukrotnym polepszeniem względem Oppo Find N. Co ciekawe wewnętrzny ekran AMOLED 7,1 cala (z HDR i bardzo ładnymi kolorami) o rozdzielczości 1920 x 1792 px i adaptacyjnym odświeżaniu 120 Hz, ma proporcje bliskie kwadratowi. Znów nie trzeba go przekręcać po rozłożeniu, bo świetnie pracuje się od razu w pozycji pionowej.

Wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Jedną z części nie do końca otwartego ekranu można traktować jako podstawkę albo klawiaturę / Foto: Instalki.pl Jan Domański

W dodatku zewnętrzna matryca AMOLED 5,54 cala 2120 x 1080 px (także 120 Hz, czego wcześniej zabrakło) nie jest mocno wydłużona i ma standardowe proporcje. Dzięki temu także złożona forma użytkowania Oppo Find N2 jest wygodna. A przy tym całość jest naprawdę niewielka i znów można ją uznać za kompaktową, biorąc pod uwagę dzisiejsze standardy smartfonów o bardzo dużych ekranach. Konstrukcja jest mniejsza (kwestia około 1 mm w każdym z wymiarów) i lżejsza od poprzednika – 233 g zamiast 275 g. To naprawdę mały smartfon jak na flagowe, w dodatku składane urządzenie.

Pierwsze wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Wystające wokół etui czarne elementy normalnie nie są obecne, ale nie montowałem go na stałe / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Szkoda tylko, że w przeciwieństwie do Samsunga, nie mamy odporności na wodę. Za to przedstawiciel Oppo zachwalał tak szczelne zamykanie się mechanizmu, że nawet można włożyć pomiędzy połówki ekranu zwykłą kartkę i podnieść Oppo Find N2 za papier. Nieco przesadził, ale tylko delikatnie. Smartfon trzyma się na zamkniętej w nim nieco grubszej kartce jak np. z bloku technicznego, ale nie standardowym cienkim. Tak czy inaczej, nie ma szans, żeby coś dostało się w pomiędzy jego zamknięte połówki i spowodowało uszkodzenia np. nosząc Oppo w kieszeni. Na pewno na plus można zaliczyć dobre wykonanie z metalową ramką i matowymi szklanymi pleckami Corning Gorilla Glass Victus (taką ochronę ma także zewnętrzny ekran). W zestawie znalazło się nawet etui – dwie osobne części na plecy i front.

Pierwsze wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Tak, zamknięty Oppo Find N2 trzyma się zamknięty na nieco grubszej kartce / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Pierwszorzędne podzespoły i niezły zestaw aparatów, czyli flagowa specyfikacja Oppo Find N2

Pod kątem specyfikacji mamy zdecydowanie flagowe urządzenie. Układ Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1, 12 GB RAM / 256 GB dysk lub 16 GB RAM / 512 GB dysk (RAM typu LPDDR5, a przestrzeń na dane jako UFS 3.1). Przez krótki czas obcowania z nim nie zdarzały się zacięcia, ale to raczej normalne w tak mocnym urządzeniu. Oczywiście mamy też m.in. 5G (dual-SIM), WiFi 6E, Bluetooth 5.3, NFC, zestaw nawigacji, czytnik odcisków palców (na krawędzi we włączniku) czy naprawdę niezłe głośniki stereo z Dolby Atmos. Oprogramowanie Androida 13 z nakładką ColorOS 13 ma dołożone różne funkcje uprzyjemniające pracę z rozkładanym wyświetlaczem (np. dzielenie ekranu, pływające okna, tworzenie skrótów do par aplikacji), ale nie zostało przetłumaczone w pełni nawet na język angielski.

Pierwsze wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Oppo Find N2 obok typowego smartfonu wydaje się naprawdę mały / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Świetnie wypada ładowanie ogniwa 4520 mAh. Dzięki dostępnemu w zestawie zasilaczowi 67 W (w standardzie Oppo SUPERVOOC) napełnimy akumulator od 0 proc. do 37 proc. w 10 minut, a do 100 proc. w mniej więcej 42 minuty. To znacznie szybciej niż w Samsungach Galaxy Z, których szybkie ładowanie jest takie tylko z nazwy (realnie tylko do 25 W). Jednak zabrakło indukcji, która może nie jest wyścigowa, ale jednak obecna w największym koreańskim konkurencie (Samsung ma 15 W i indukcyjne ładowanie zwrotne).

Pierwsze wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

W zestawie otrzymujemy etui, ładowarkę 65 W i przewód USB-C / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Zestaw aparatów wygląda przyzwoicie, ale nie miałem okazji przetestować go solidnie w praktyce. Na szybko wypada bardzo w porządku, ale chwila obcowania ze smartfonem w dobrym oświetleniu, to zupełnie inna skala niż typowe wielodniowe testy. Zastosowano autorski chip przetwarzania obrazu Oppo MariSilicon X oraz główną matrycę 50 mpx Sony IMX890, 32 mpx teleobiektyw Sony IMX709 i 48 mpx szerokokątny Sony IMX581, a do tego aparat selfie 32 Mpx. Nad całością czuwa Hasselblad, choć ciężko powiedzieć, jaki był w pełni realny wpływ marki na aparaty z Oppo Find N2. Bardzo ciekawa jest opcja podglądu selfie z głównego aparatu dodatkowym ekranem czy podwójny widok dla siebie jako fotografa i modela z drugiej strony, ale to opcja znana już z pierwszego Oppo Find N.

Pierwsze wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Zestaw aparatów sprawia niezłe pierwsze wrażenie / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Kolejny najciekawszy składak roku, którego Oppo znów nie zamierza sprzedawać poza Chinami

Kolejny składak firmy w postaci Oppo Find N2 zapowiada się na naprawdę udany smartfon. Jest bardzo kompaktowy w złożonej formie (choć gruby, ale tak samo jak cała konkurencja z tego segmentu) i zdaje się mieć najmniej widoczne miejsce zgięcia wśród foldów różnych producentów, w dodatku nie pozostawia żadnej szczeliny po złożeniu. Oczywiście ma flagową specyfikację, co zapowiada wyjątkowo płynną pracę i moc z zapasem na wiele lat. Bardzo dobrze obsługuje się go od razu po rozłożeniu, bez konieczności przekręcania, a zewnętrzny ekran świetnie się sprawuje z jego normalnymi proporcjami, a nie przesadnie wydłużonymi jak w Galaxy Foldach. W stosunku do nich ma też dużo szybsze ładowanie przewodem USB-C.

Pierwsze wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Główny ekran z podziałem na dwie osobne aplikacje / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Niestety zawsze są jakieś minusy. I nawet nie chodzi o to, że Oppo Find N2 nie ma indukcji, odporności na wodę oraz pył, rysika czy tak mocno rozbudowanego oprogramowania jak Samsung. Zwyczajnie znów Chińczycy zdecydowali się na jego dystrybucję wyłącznie w Państwie Środka i nie zobaczymy go oficjalnie w Europie czy konkretnie samej Polsce. Stąd też nie dziwią pewne nieprzetłumaczone fragmenty oprogramowania z chińskimi znakami.

Wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Matowe szklane wykończenie prezentuje się naprawdę dobrze / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Do nas w bliżej nieokreślonym terminie pierwszych miesięcy 2023 roku trafi składany w innej formie Oppo Find N2 Flip. Szkoda, bo konkurencja w segmencie Flip jest mniej różnorodna i Oppo mimo ciekawego pomysłu w swoim produkcie (np. zewnętrzny ekran Flipa jest całkiem duży), nie odbiega jakoś znacząco od konkurencji. W Chinach Oppo Find N2 kupicie (zależnie od edycji 12/256 GB lub 16/512 GB) za 7999 lub 8999 juanów, co daje w prostym przeliczeniu po obecnym kursie mniej więcej 5110 lub 5745 złotych. Świetne ceny jak za składaka tego typu. Choć tych kwot nie można przeliczać 1 do 1 na złotówki.

Wrażenia z Oppo Find N2. Najciekawszy składak na rynku znów z tym samym problemem

Plecki etui przypominają skórzane wykończenie / Foto: Instalki.pl Jan Domański

Zobacz również: Śmiała prognoza Nokii. Smartfony zmarginalizują się do 2030 roku wyparte przez metaverse

Źródło i foto: własne / Oppo

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.