iPhone z 2007 roku zlicytowany za 39000 dolarów
Apple zaprezentowało pierwszego iPhone’a w 2007 roku. iPhone 1. generacji, znany także nieoficjalnie pod nazwą iPhone 2G, szokował 15 lat temu 3,5-calowym ekranem o rozdzielczości 320×480 pikseli, wspierającym multidotyk. Sprzęt ten zrewolucjonizował rynek telefonów i – nie bójmy się tego powiedzieć – cały świat. Szczęśliwi Ci, którzy kupili sobie egzemplarz tylko po to, aby trzymać go na półce w nierozfoliowanym pudełku. Mogą dziś dostać za niego małą fortunę.
iPhone 1. generacji z 8 GB pamięci na dane został zlicytowany przez domu aukcyjny LCG Auctions. Jego stan można z czystym sumieniem określić jako sklepowy. Pudełko w idealnym stanie spoczywało pod warstwą przezroczystej folii ochronnej. Sami zobaczcie:
Licytacja wystartowała 30 września tego roku z pułapu 2500 dolarów (ok. 12 000 złotych), ale licytujący podbili ją do poziomu 39 339 dolarów i 60 centów. Daje to w przeliczeniu 192 191,65 złotych. Przypominam, że premierowa cena iPhone 2G wynosiła 599 dolarów.
Dziennikarze CNET policzyli, że za 39339,60 dolarów szczęśliwy nabywca mógł kupić sobie dowolny z poniższych zestawów produktów:
- 19 desktopów Mac Studio
- 24 monitorów Apple Studio
- 32 laptopów MacBook Air M2
- 35 smartfonów iPhone 14 Pro Max
- 48 zegarków Apple Watch Ultra
- 97 zegarków Apple Watch Series 8
- 65 tabletów iPad Air
- 156 par słuchawek AirPods Pro 2
Z pewnością nie zapłaciłbym tak ogromnej sumy za taki przedmiot kolekcjonerski, ale nie ukrywam, że chciałbym go mieć tylko po to, aby sobie na niego popatrzeć. Kawał historii, a pomyśleć, że minęło dopiero 15 lat… Ależ ten czas szybko leci, prawda? A wydaje się, że smartfony są z nami od zawsze.
I to jest inwestycja, a nie jakieś tam NFT.
Źródło: LCG Auctions