Pixel 9 Pro Fold w teście wytrzymałości. Trudniej jest rozbić jajko

Piotr MalinowskiSkomentuj
Pixel 9 Pro Fold w teście wytrzymałości. Trudniej jest rozbić jajko

Doczekaliśmy się premiery testu wytrzymałości smartfona Pixel 9 Pro Fold. Google niestety nie poradziło sobie najlepiej, szczególnie jeśli chodzi o odporność zawiasu czy wewnętrznego wyświetlacza. Wykonanie tych elementów pozostawia wiele do życzenia, co zresztą wielokrotnie potwierdzono za pośrednictwem materiału wideo. Największe oburzenie konsumentów wywołała obecność głębokich rys po przejechaniu paznokciem po ekranie. Trudno też oszacować po jakim czasie widoczny będzie ślad składania sprzętu. Zresztą, przekonajcie się o tym wszystkim sami.

Pixel 9 Pro Fold zawiódł zwolenników wytrzymałych smartfonów

Składane smartfony wciąż borykają się z wieloma problemami, których raczej nie doświadczają użytkownicy standardowych urządzeń mobilnych. Producenci muszą nieustannie poprawiać wytrzymałość zawiasu czy specjalnego szkła. Do tego wszystkiego dochodzi dbanie o odporność na wodę, pył czy inne zabrudzenia. Co roku jest na szczęście lepiej, lecz do ideału nadal sporo brakuje. Największym producentom zdarza się jednak popełnienie niewybaczalnych błędów.

JerryRigEverything opublikował test wytrzymałości smartfona Pixel 9 Pro Fold, więc każda chętna osoba może sprawdzić jak Google poradziło sobie z realizacją następnego składaka. Niektóre elementy wypadają prawidłowo, czego dowodem jest wysoka odporność szkła Gorilla Glass Victus 2 na zarysowania. Tego samego absolutnie nie można powiedzieć jednak o wewnętrznym wyświetlaczu. Tutaj głębokie rysy pojawiają się nawet po mocniejszym przejechaniu paznokciem. Nie brzmi to zbyt obiecująco.

Jeśli zaś chodzi o obudowę, to na szczęście technologiczny gigant wykorzystał wysokowytrzymały stop aluminium klasy lotniczej. Ten aspekt faktycznie sprawdza się nieźle, co widać szczególnie po zginaniu złożonego smartfona. Znacznie gorzej wypada próba złożenia smartfona w drugą stronę. Lewy i prawny panel stykają się ze sobą i co prawda zakrywają rdzeń zawiasu, ale najwidoczniej zabezpieczenie nie zdaje egzaminu. Jak możecie zobaczyć na powyższym filmiku, opór stawiany przez urządzenie jest praktycznie minimalny.

Powtórzono niektóre błędy oryginału

Co ciekawe, powtórzył się problem występujący w ubiegłorocznym modelu. Chodzi o przedziwne umiejscowienie anten, co skutkuje wyskakiwaniem ekranu z obudowy przy próbie nieprawidłowego zgięcia. Sprawa jest o tyle interesująca, że najnowszy Samsung Galazy Z Fold 6 przetrwał podobne testy wytrzymałości. Warto też wspomnieć o braku zabezpieczenia przed kurzem i pyłem, więc oczywiście posypanie smartfona piaskiem skończyło się katastrofą.

Rozbiórka urządzenia Pixel 9 Pro Fold uwydatniła natomiast kilka elementów godnych pochwały. Chodzi przede wszystkim o umiejscowienie USB-C na osobnej płytce, co zapowiada łatwiejszą naprawę smartfona. Dobrze zaprojektowano podobno także system odprowadzenia ciepła.

Pozostaje więc czekać na kolejną iterację składanego smartfona od Google – kto wie, może w przyszłym roku sprzęt trafi na polski rynek?

Źródło: YouTube / Zdjęcie otwierające: YouTube

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.